Wpis z mikrobloga

Złota rada ode mnie. Jeśli przychodzicie na rozmowę kwalifikacyjną i na pytanie czy palicie zaczynacie wyliczać listę "Waszym zdaniem pozytywnych aspektów bycia palaczem w miejscu pracy" wiedzcie, że nie zyskujecie w ten sposób punktów a wręcz przeciwnie.

Rozumiem, że palisz. Rozumiem, że być może boisz się iż Twój nałóg będzie postrzegany jako wada. Natomiast w momencie gdy Twoja odpowiedź na pytanie "czy pali pan papierosy?" zamiast zwykłego "tak" wygląda jak nędzna próba zakłamywania rzeczywistości i wmawiania mi pozytywów robienia sobie przerwy na fajkę, już w tym momencie zostajesz skreślony jako osoba potencjalnie konfliktowa.

Zapewne wielu palaczy w tym momencie pomyśli o mnie, że nie przyjęłam być może wartościowego pracownika tylko ze względu na to iż jest palaczem. Błąd. Ogromny błąd. Przeszkodą okazała się postawa osoby, która już podczas pierwszego spotkania sprawia wrażenie kogoś niestabilnego. Natomiast taka osoba może być przekonana że powodem odrzucenia go był jego nałóg.

#korpo #korposwiat #pracbaza #praca #papierosy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #phyrexiacontent
  • 332
  • Odpowiedz
  • 13
@Phyrexia Ja uważam że palenie ma jeden, aczkolwiek ogromny plus - element socjalizujacy. W każdej pracy najlepsze znajomości zawiązywaly się na fajku, miałem lepsze relacje niż z osobami które na przerwie szły srać czy jadly kanapkę xD
  • Odpowiedz
@Czavel: Niektórym również pomaga jako motywator albo środek do odstresowania. Bycie palaczem jest wyborem wyłącznie tej osoby która pali i nie ma najmniejszego wpływu na decyzję odnośnie jej rekrutacji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
@elf_pszeniczny: @Phyrexia:
Może nie byłem na dużej ilości rozmów o pracę, ale wszystkie rozmowy/rekrutację prowadzone przez mężczyzn były o niebo lepsze od tych gdzie były zaangażowane kobiety. Zawsze bezpośrednio i bez owijania w bawełnę. Nawet w trakcie rekrutacji na obecne stanowisko wszystko było super do czasu zaangażowania HR'ki, gdzie było ciężko z komunikacją i ustalenia co trzeba zrobić.

Pamiętam też jak aplikowałem na jakieś stanowisko, to zapominały zadzwonic/napisać maila itp.
  • Odpowiedz
Z kolei facet w tym samym czasie jeszcze doradzał co robić a co nie w danym kraju, aby wyjść na tym jak najlepiej(zwolnienia podatkowe itp.)


@wfm125m: Według Ciebie to świadczy o jego profesjonaliźmie? Pracodawca zatrudnia go aby rekrutował dla niego czy płaci mu za udzielanie bezpłatnych porad przypadkowym osobom starającym się o pracę?
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Nigdy tak na to nie patrzyłem i uważam że takie pytanie do palacza to bardzo dobre narzędzie aby sprawdzić jak sobie radzi w różnych sytuacjach np. lekko stresujących kiedy myśli że zrobił coś źle stąd jest wypytywany. Oczywiście palenie jest słabe i jeślijest tego świadomy i również się przyzna bez problemu to możemy wyciągnąć wniosek że jest duża szansa ana to że dany człowiek nie szuka wymówek w pracy a
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Nie masz prawa pytać kandydata do pracy o jego nałogi, ponieważ jako informacje o stanie zdrowia stanowią one szczególne kategorie danych osobowych.
  • Odpowiedz
Nie masz prawa pytać kandydata do pracy o jego nałogi


@Jegwan: Naturalnie, że nie mogę pytać się kandydata o nałogi. Tego rodzaju pytanie, zwłaszcza sformułowane bezpośrednio jest niedopuszczalne. Natomiast zupełnie innego rodzaju kwestią jest dopytanie czy kandydat pali w celu doinformowania odnośnie zasad jakie panują w firmie odnośnie korzystania z palarni. Przecież dokładnie o tym piszę, że bycie palaczem nie jest i nie może być powodem do dyskryminacji. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Phyrexia: zawsze można "zapytać" o nałóg twierdzeniem ( ͡° ͜ʖ ͡°) informuję iż w naszej firmie nie ma darmowych przerw na papieroska, czy jest to dla Pana/Pani problemem? I patrzeć na reakcje.
  • Odpowiedz
Podaj mi konkretny fragment Kodeksu Pracy, który tego zabrania.


@Phyrexia: Kodeks Pracy bardzo precyzyjnie określa o co wolno pytać na rozmowie kwalifikacyjnej:

art. 22(1) Kodeksu pracy
§ 1. Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących:
1) imię (imiona) i nazwisko;
2) imiona rodziców;
3) datę urodzenia;
4) miejsce zamieszkania (adres do korespondencji);
5) wykształcenie;
6) przebieg dotychczasowego zatrudnienia.
§ 2. Pracodawca ma prawo żądać
  • Odpowiedz
@Phyrexia Czy gdybym na takie pytanie odpowiedział "Nie, palę tylko w piecu żeby nie zamarznąć" to byłoby to odebrane jako przejaw poczucia humoru czy niedojrzałości?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Phyrexia: ależ oczywiście, pokazuje to, że firma chce jak najlepiej dla pracownika(do 30% netto do wypłaty przez kilka lat) i go szanuje. I nie przypadkowych tylko specjalistów z za granicy na konkurencyjnym rynku pracy.
  • Odpowiedz
ale tu jest mowa o danych osobowych, skąd pomysł że pojawi się zdanie o nałogach?


@xVeTx: A na jakiej innej podstawie pracodawca miałby mieć prawo przetwarzania informacji o nałogach pracownika? Skoro Kodeks Pracy nie nadaje mu takich uprawnień to nie może pytać.
  • Odpowiedz