Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2356
InPost to świetna firma. Wczoraj po południu zakup, dzisiaj dostarczenie do paczkomatu. W tym samym czasie od Poczty Polskiej przyszło tylko awizo pomimo tego, że cały czas jestem w domu i to kolejny raz. Byłem na poczcie i tłumaczenie listonosza, że dzwonił domofonem i nikt nie odpowiedział.

#inpost #pocztapolska #przesylki #chwale
  • 133
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: większość rzeczy o których piszesz nie jest wina listonoszy tylko chorego PRLowskiego zarządzania gdzie ręką rękę myje i premie za nic są rozdawane na lewo i prawo. Odbija się to jak zwykle na pracownikach niskiego szczebla, którzy są trzonem tej firmy. Wszędzie gdzie udział ma skarb państwa dzieją się takie kwiatki.
  • Odpowiedz
@namataj Paczkomaty to najwygodniejsza opcja. Mogę odebrać kiedy mi pasuje i gdzie mi pasuje, bez użerania się z pocztą na której zaawizowaną przesyłkę można odebrać dopiero następnego dnia (a kiedyś można było tego samego dnia wieczorem!!!), nie ma ryzyka że kurier podrzuci paczkę sąsiadom nie informując mnie o tym a ja potem muszę ustalać co się stało z moją paczką. Dodatkowo InPost ciągle mnie pozytywnie zaskakuje usprawnieniami. Śledzenie przesyłek i otwieranie skrytki
  • Odpowiedz
@namataj: stary moja żona siedziała w domu 2 lata prawie - ciąża + macierzyński i wychowawczy, non stop awizo, mieszkamy na 1szym piętrze, nigdy mu się nie chciało wejść. Jak wychodziła z dzieckiem na spacer to mówiła mi, że mijała go w drzwiach klatki to już plik awizo miał wypisany i przygotowany. Osobiście byłem na poczcie 2x złożyć skargę + online, inni ludzie z osiedla z tego co wiem też, ale
  • Odpowiedz
@namataj: paczkomat jest super dopóki nie jest zapchany i nie przeniosą do paczkomatu zastępczego kilka km dalej. Mi się to ostatnio zdarza często. Jak się nie spieszy to luz - można poczekać te 2 dni aż paczka wróci do paczkomatu docelowego, ale jest to wkurzające.
  • Odpowiedz
@namataj: Jest jeszcze jeden myk. Jak już coś muszę pocztą zamawiać to zamawiam to do biura. Firma w której pracuję ma podpisaną umowę z PP, że wszystkie paczki mają być dostarczone i niech nikt nawet o awizo nie pomyśli. Ale jak coś jebnę i zamówię do domu to masakra jest. A najlepsze, że punktów pocztowych też mam 3 w okolicy i nigdy nie wiem z którego paczka będzie do odbioru.
  • Odpowiedz
@namataj: Nigdy przenigdy więcej poczty polskiej, u mnie tez awizo zostawiali listonosze ale mniejsza o to, bo poczta niedaleko i faktycznie całe osiedle w Krakowie obskoczyć paczkami bylo by ciezko. Ale jak już szedłem z awizo odebrać paczkę to #!$%@? zawsze czekania w kolejce godzina... Zawsze. Potem jeszcze pół godziny szukania tej paczki w #!$%@?, potem wypełnianie miliona papierków, stare baby wpychające sie w kolejkę, drące mordy i nie potrafiące zrozumieć,
  • Odpowiedz
@namataj ostatnio usłyszałem dokładnie takie samo tłumaczenie listonosza po spacerze na pocztę. Najlepsze, że mieszkam w domku jednorodzinnym i nie mam domofonu xD
  • Odpowiedz
@namataj dobrze, że chociaż Ci awizo zostawia. Mój nawet tego nie robi i paczki leżą na poczcie. Skargi nic nie dają. Gdybym nie kontrolowała swoich paczek na trackingu, to pewnie wiele by wróciło do nadawcy.
  • Odpowiedz