Wpis z mikrobloga

Ponad tydzień temu coś mi zaczęło śmierdzieć w mieszkaniu. Szukałam, sprawdzałam, nic nie znalazłam. W ubiegły czwartek odkryłam, że to z wentylacji, zgłoszone do administracji, w piątek sprawdzili i wg. nich nie ma problemu. Od wczoraj śmierdzi już konkretnie w całym mieszkaniu, a dzisiaj pod drzwiami piętro niżej larwy much... Administracja jednak sprawdzi co się dzieje. Mieszka tam młody chłopak, nie polak, informatyk... Nie taguję, bo brakuje mi pomysłu jak to otagować.
  • 517
@justypl: To masz coś nie tak z instalacją wentylacyjną skoro piętro niżej coś zaczęło śmierdzieć a u ciebie wychodzi ten smród. Powinno być tak jeśli zaczęłoby śmierdzieć dwa piętra niżej, a i to nie do końca powinno wychodzić w mieszkaniu u ciebie. Najwidoczniej źle połączone są kanały wentylacyjne i jeden z sąsiadów (9wyżej) załozył sobie wentylatorek na instalacji wentylacji grawitacyjnej. Co nie znaczy że admninistaracja nie powinna sie tym zająć.
@Wiskoler_double: to kamienica, nie znam się, wentylacja co jakiś czas jest sprawdzana i podobno działa prawidłowo. Kiedy (tydzień temu) zgłosiliśmy problem, polecono nam zakleić wywietrznik (jest ich kilka, ten konkretny znajduje się w pokoju). Wszystko fajnie, tylko teraz jedynie w kuchni i łazience da się przebywać, bo smród przedostaje się od podłogi, wszędzie gdzie stoi większy mebel typu sofa, półki, łóżko, gdzie powietrze stoi, nie da się wytrzymać.
@justypl: Na 99% to nie będzie nic pozytywnego: śmieciarz bądź wyjechał i zapomniał śmieci ogarnąć (nie wyklucza pierwszego, że jest zbieraczem) albo się wyhuśtał/stracił przytomność/zmarł niedaleko drzwi wyjściowych co by sugerowało, że szukał pomocy. Skoro wentylacja nie działa prawidłowo to mógł być to nawet tlenek węgla. Jakie macie ogrzewanie w kamienicy?