"Robienie sobie" dzieci do tego świata, gdzie niezaspokojone potrzeby różnych szczebli piramidy Masłowa prowadzą do cierpienia. Gdzie trzeba #!$%@?ć średnio 7h na jakieś utrzymanie, zmęczenie i stres po pracy odbiera smak życia, powoduje depresję. Możliwość chorób takich jak nowotwory, wypadki, czy postępujące z wiekiem zmęczenie fizyczne i umysłowe, przeżyte traumy, nawet wspomnę. To jak zamykanie nowego człowieka w obozie koncentracyjnym w wersji light. Changemymind.
To jak zamykanie nowego człowieka w obozie koncentracyjnym w wersji light.
@kopawdupeswiniom: ja jeszcze bym dodał, że to jest wersja light tylko dla niektórych, którzy mieli więcej szczęścia w loterii i urodzili się zdrowi i w cywilizowanym kraju. Zdecydowana większość ludzi na świecie ma ciężej.
Tak czy siak, życie to jeden wielki absurd. Pełen zła i cierpienia. Nigdy nie jest warto płodzić. Choćbyś miał miliardy na koncie.
@fapowiczowski: warto. Myślisz poza patologiami i przemocą , warto. Jakoś nie widać tych milionów ginących przez samobójstwa. Bo większość się jednak spełnia
@Elrondka88: Bo działa w nas instynkt przetrwania i własny mózg nas oszukuje bo tak są geny zaprojektowane? Samobójca to nie jest każda osoba która ma słabe życie, tylko osoba doprowadzona na skraj najgorszego cierpienia. Mimo że ciężko pokonać te instynkty to i tak dziennie 15 osób w p0lsce opuszcza ten park rozrywki, ciekawe dlaczego?
Był moment, że moje życie nie było kolorowe, bardzo możliwe że cięższe od waszego przynajmniej na początku. Mimo to każdego dnia dziękuję losowi że mogę żyć. Ludzie poddają się bolesnym operacjom i chemioterapii nie dlatego, że mieli pecha mieć raka tylko dlatego, że mimo to wolą cierpieć w szpitalu niż umrzeć.
Gdy ktoś się urodził może się wylogować albo może żyć dalej.
No i depresja jest taką chorobą, która nie wynika z warunków zewnętrznych. Mając depresję bylibyście nieszczęśliwi nawet w raju, ona zaburza wam obraz świata. Całe szczęście to się leczy czego z pewnością nie robicie.
Zdrowa większość społeczeństwa widzi świat inaczej .
@Pierorzek Tak, główne przyczyny depresji to biologiczne, ale nie tylko. Życzę powodzenia walce z depresją spowodowana np. zmianami naczyniopochdnymi albo stwardnieniem rozsianym. Nie wszędzie leki pomogą, pomijając już ich skutki uboczne. Mówisz tylko o objawowym leczeniu czyli w sumie oznace słabości medycyny.
Zresztą tak jak pisałem niemal wszyscy chcą żyć, nawet jakby eutanazja była dostępna w każdej aptece liczba samobójstw by nie wzrosła jakoś bardzo. Może nawet by zmalała gdyby przed jej dokonaniem wymagana była próba leczenia psychiatrycznego.
@Pierorzek: hah, jak prymityw łykasz wszystko nie zastanawiając sie, czemu wszyscy chcą żyć? Instynkt przetrwania. Można cierpieć katusze ale instynkt nakazuje żyć i walczyć. To jest absurd. Człowiek w chwili narodzin staje się uzależniony od
No i depresja jest taką chorobą, która nie wynika z warunków zewnętrznych. Mając depresję bylibyście nieszczęśliwi nawet w raju, ona zaburza wam obraz świata. Całe szczęście to się leczy czego z pewnością nie robicie.
Zdrowa większość społeczeństwa widzi świat inaczej .
@Pierorzek: nie wiesz czy którakolwiek z osób do której napisałeś ma depresję, to tylko twoje teorie. Ale. Ciekawym jest fakt, że badania wskazują, iż to osoby z depresją mają trzeźwe
#antynatalizm
@kopawdupeswiniom: ja jeszcze bym dodał, że to jest wersja light tylko dla niektórych, którzy mieli więcej szczęścia w loterii i urodzili się zdrowi i w cywilizowanym kraju.
Zdecydowana większość ludzi na świecie ma ciężej.
Tak czy siak, życie to jeden wielki absurd. Pełen zła i cierpienia. Nigdy nie jest warto płodzić. Choćbyś miał miliardy na koncie.
U Ciebie taki przejaw optymizmu czy sarkazmu?
Jestem emo spontanicznie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Elrondka88: no tak masz rację, bo osoby urodzone poza patologiami nie doświadczają bólu, smutku, starości, kalectwa, chorób czy depresji.
Większość ludzi chce żyć.
Był moment, że moje życie nie było kolorowe, bardzo możliwe że cięższe od waszego przynajmniej na początku. Mimo to każdego dnia dziękuję losowi że mogę żyć. Ludzie poddają się bolesnym operacjom i chemioterapii nie dlatego, że mieli pecha mieć raka tylko dlatego, że mimo to wolą cierpieć w szpitalu niż umrzeć.
Gdy ktoś się urodził może się wylogować albo może żyć dalej.
No i depresja jest taką chorobą, która nie wynika z warunków zewnętrznych. Mając depresję bylibyście nieszczęśliwi nawet w raju, ona zaburza wam obraz świata. Całe szczęście to się leczy czego z pewnością nie robicie.
Zdrowa większość społeczeństwa widzi świat inaczej .
@Pierorzek: hah, jak prymityw łykasz wszystko nie zastanawiając sie, czemu wszyscy chcą żyć?
Instynkt przetrwania. Można cierpieć katusze ale instynkt nakazuje żyć i walczyć. To jest absurd. Człowiek w chwili narodzin staje się uzależniony od
@Pierorzek: komu odbieram? Co? Jak tej osoby nie ma! Haha
@Pierorzek: nie wiesz czy którakolwiek z osób do której napisałeś ma depresję, to tylko twoje teorie.
Ale. Ciekawym jest fakt, że badania wskazują, iż to osoby z depresją mają trzeźwe