Wpis z mikrobloga

@NieZdalemTestuTuringa ale od naklejek ostrzegających o dziecku w samochodzie to Ty się Mireczku odstosunkuj uprzejmie.

Jeśli używasz mózgu to domyślisz się, że taka naklejka oznacza niewerbalnie: wiozę dziecko /dzieci, więc mogę zamulać, jechać wolniej, szczególnie na zakrętach, bo moje dziecko wymiotuje, źle znosi dynamiczną jazdę, jest marudne lub wyje w samochodzie, więc jadę przepisowo lub zamulam żeby nie prac co tydzień tapicerki z rzygów.

Jeśli odczytujesz naklejki ostrzegawcze o dzieciach w aucie