Wpis z mikrobloga

Grał ktoś z was ostatnio AMX 50B? Warto go nabyć? To już taki dziadek wota, mało go widuje na randomach, ale wydaje się być nadal godny uwagi. Mam pełno schematów i mógłbym od razu wybadać dyszkę, więc droga do niego mnie niezbyt interesuje.
#wot

Czy warto zrobić AMX 50B?

  • Tak 54.3% (19)
  • Nie 45.7% (16)

Oddanych głosów: 35

  • 39
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: mało go widać bo to ciągle jednak skillowy czołg i niedoświadczonym graczom łatwo się ulać. Ale polecam, mobilnością i pancerzem bliżej mu do meda niż do HTków.
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: taranować bym nim raczej nie taranował, chociaż nie wiem ile to dziadostwo waży xD
Ale tak jak mówisz, grać na dystans i wykorzystywać mobilność do zmieniania pozycji na mapie.
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: to chyba już tylko po to żeby kogoś dobić na przeładunku pod koniec bitwy. IMO HP lepiej oszczędzać bo nie wiadomo czy się później nie przyda żeby przyjąć pestkę i włożyć magazynek
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: jako totalny noob polecam, jedna z nielicznych X na których nabiłem Mke i to dość szybko. Szybkie przeładowanie magazynu, dobra alfa, dobra mobilność. Szczególnie w przegranych bitwach potrafi zrobić dużą krzywdę xD
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: zdecydowanie. No i nie jesteś zależny od mm, bo zawsze możesz zmienić flankę, pokombinować. W razie jak drużyna przegrywa flankę to też dość szybko #!$%@? stamtąd żeby jeszcze chociaż magazynek wsadzić
  • Odpowiedz
@vomalio: Właśnie tego brakuje mi w T57 heavy, on jest zbyt wolny. Co z tego że ma dpm, skoro nie da się go w pełni wykorzystać. Natomiast szwedzkie HT mają paskudną stabilizację działa i ubogą penetrację. Do 50B strasznie mnie ciągnie ze względu na APCR z ponad 320mm peny. Są szybkie, przebiją prawie wszystko. Ale jednak wolę też znać odczucia jego posiadaczy, bo papier przyjmie wszystko, a realia to realia.
  • Odpowiedz
@vomalio: Nie aż tak kapryśne, ale jest jednym z najgorszych na X tierze. Już pomijając penetrację, tym jest ciężko cokolwiek trafić. Emil II mimo tego samego działa pozwalał na więcej, bo przeciwnicy słabiej opancerzeni i wystarczyło trafić ich gdziekolwiek. Kranem trzeba celnie strzelać, a że jest w tym słaby to nie gra się nim jakoś przyjemnie.
  • Odpowiedz
@Bioenergoterapeuta: Poza tym co wyżej koledzy pisali to działo na beczce jest dosyć #!$%@?. Długo skupia, i nie jest według mnie tak celne jak na papierze. Z tym czołgiem jest właśnie taki problem, że powinno się nim grać na dystans ale działem nie da się snajpić i trzeba jednak grać bardziej na blisko, a pancerza brak, szczególnie na wieży.
  • Odpowiedz