Aktywne Wpisy
Mantusabra +10
Zastanawia mnie ile osób lubi na tagu colę. Macie ankietę, bo mi się nudzi. #przegryw
Lubisz kokokolę anon?
- Jeszcze jak 73.8% (110)
- Nie lubię 26.2% (39)
Hissis +2
wale kreche jakby co
z fartem
z fartem
Mam podpisaną umowę z właścicielką mieszkania, klepniętą przez notariusza jako najem okazjonalny. Zaczyna obowiązywać od 1. lipca. Ogłoszenie wystawił agent nieruchomości, z którym inicjalnie się skontaktowałem. Podczas wszystkich naszych spotkań zawsze obecna była dwójka - agent i właścicielka. W czasie rozmów o kosztach żadne z nich nie wspomniało o prowizij dla agenta ze strony najemcy (mnie). Dodam, że nawet padło o to pytanie, niestety padła z deka wymijająca odpowiedź w stylu "to jak za darmo". Przeoczyłem to. Nagle z dupy koleś dzwoni i pyta, co z wynagrodzeniem dla niego. Podejrzewam, że 1. lipca podczas przekazania kluczy do mieszkania agent również się pojawi. Nie zamierzam mu nic płacić, umowa obowiązuje między mną a właścicielką mieszkania. Zdaję sobie natomiast sprawę, że na pewno będą mnie obydwoje próbowali do tej płatności nakłonić. Jestem pewny, że mają gadane i taka rozmowa będzie dla mnie problematyczna.
W związku z tym, proszę o poradę, co w takiej sytuacji zrobić, żeby w jak najbezpieczniejszy sposób uniknąć płacenia agentowi. Moim zdaniem prawo stoi po mojej stronie i 1. lipca właścicielka ma obowiązek przekazać mi klucze do mieszkania, a nawet jeśli nie, to mogę se wezwać ślusarza. Mieszkanie jest wynajęte, spełniłem swoją część umowy w postaci opłat za kaucję oraz pierwszy miesiąc czynszu.
A jeśli ktoś naprawdę namacalnie pomoże, to stawiam whisky. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci #wynajem #prawo #warszawa
Akurat nie przy wynajmie ale zakupie to w momencie oglądania pośrednik dawał do podpisania umowę z nim, która ustalała prowizję.
Dla mnie w ogóle wszystko dziwnie porobione w Polsce, wolę jak to w Belgii rozwiązane.
Właściciel bierze agencje, więc on jej płaci. Zazwyczaj bierze pierwszy miesiąc wynajmu.
Przy sprzedaży i kupnie, do notariusza idzie się dwa razy, najpierw wstępna umowa, po max 2-4 miesiącach ostateczny akt. W aktach podaje się prowizję dla agencji itp.
Kupujący ma swojego notariusza, sprzedający swojego.
Kupujący wysyła kasę do swojego
Wyglada jakby na Ciebie chcial zrzucic to.
Akurat taka sytuacja to dobre cwiczenie asertywnosci - nic nie tracisz a wynajmujacy pewnie zaplacil za notariusza i poswiecil swoj czas.
Niestety podejrzewam, że będzie nieprzyjemnie.
Powodzenia!
@Adams_GA: Ale kto się tu wzbogaca, OP czy właściciel mieszkania?
przykładowo, tylko tam sytuacja była taka, że nie było umowy, ale było teoretycznie ustalone wynagrodzenie, stąd tutaj jest trochę inaczej bo musiałby wykazać wysokość tego.
OP bo teoretycznie dostaje "usługę" i korzysta z "wiedzy" agenta, za którą normalnie na rynku musiałby zapłacić. Chociaż dla mnie działalność
Wszystkim pozostałym, oczywiście, też.
@Adams_GA:
1) Wyrok dotyczy sytuacji gdy właściciel zlecił agentowi szukanie najemcy, także stan faktyczny kompletnie nie pokrywa się z tym co opisał OP.
2) OP nie ma wzbogacenia, wzbogacenie ma wynajmujący (właścicielka mieszkania).
3) Wyrok dotyczy relacji przedsiębiorca-przedsiębiorca (B2B) a tego nie da się przekładać na relacje przedsiębiorca-konsument (B2C), u OPa @Solidly: dochodzi więc ustawa
Poza tym, wydaje mi się, że właścicielka, tak czy siak,
Dodatkowo w umówię miałem wpisane, ze jeżeli spróbuje ominąć płatność pośrednika to mogę mieć nieważna umowę czy coś takiego, nie pamietam dokładnie.
Mi tez nie bardzo podobało się płacić 2k prawie za prowizje za nic ale mieszkanie było tak zajebiste ze uznałem to za dodatkowy
1) Kiedy poinformował Cię, że to ty go zatrudniasz i mu płacisz?
2) Kiedy i jak przekazał Ci wszystkie informacje z art. 8? Bo tego jest dłuższa lista, wiadomo, tutaj nie działają wszystkie punkty.
Jak nie umie udowodnić, że się z nim umówiłeś na wynagrodzenie to nie ma tematu.
Zgodnie z art. 180 ust. 3 tej ustawy:
Nie
@Racjonalnie-do-przodu: Nie ma już tych przepisów, zawód pośrednika uwolniono w 2014 r. Został tylko wymóg umowy na piśmie.
Sam korzystałem wielokrotnie z usług i zawsze byłem zadowolony. Zależy na kogo się trafi.
Sprzedaż/wynajem nieruchomości jak komuś się wydaje, że wystarczy tylko ogłoszenie w necie to powodzenia (wielu pośredników tak robi). Dla właściciela nieruchomości przy sprzedaży wystarczy dać
To taki przykład
@rudelusterko: hehe, dzięki, na archive.org patrzyłem wcześniej i nie było, ale google miało stronę w cache'u, mimo że otodom skutecznie blokuje próby otworzenia jej w ten sposób ( ͡° ͜ʖ ͡°). Udało się dobrać do ogłoszenia. Absolutnie zero informacji, nt. prowizji dla biura nieruchomości.
Jest za to taki cytat:
@krzych0: Licencja nie jest obowiązkowa.