Wpis z mikrobloga

@DziQ86: nikt w internecie nie jest anonimowy, wrzucając coś jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych to przeczyta. Warto czasem przekalkulować, czy aby na pewno chwilowa atencja w internecie jest warta niechcianej atencji w świecie rzeczywistym. I nie piszę tu tylko o tego typu zdjęciach, tylko ogólnie o tym co się wrzuca do internetu.
@Harmonia: no i wróciliśmy do punktu wyjścia.

Taka konsekwencją jest spowodowana, prze z to, że jakiś przegrywa rozsyła zdjęcia po znajomych.

Konsekwencją jest z powodu tej osoby.

Ta osoba jest winna stworzenia tej konsekwencji.

Jeśli arab zgwałcili to jego posyłamy do więzienia, nie kobietę.

Naprawdę, ja nie wiem jak inaczej ci wytłumaczyć czyn są:

Konsekwencją
Nieodpowiedzialność
Wina
ludzie powinni się zastanowić dwa razy przed wrzucaniem wrażliwych informacji do sieci przez które można je potem znaleźć w świecie realnym. Takie widmo doxingu, o którym kiedyś przestrzegały Sieciaki, powstrzymuje przed wrzucaniem do internetu np. swojego peselu. Poza tym należy pamiętać, że zawsze odpowiadając komuś przez internet rozmawiasz z prawdziwą osobą, która może się poczuć urażona jakimś komentarzem. Świadomość doxingu pomaga zapamiętać, że nie każdy w Internecie jest anonimowy i w pewien