Aktywne Wpisy
Haerbin +198
Mam problem z moim chłopakiem. Mianowicie bawi się w jakiegoś szeryfa dzielnicy. Codziennie wieczorem mówi, że idzie na obchód. Chodzi pół godziny po osiedlu i sprawdza jak ludzie zaparkowali auta. Jak coś mu się nie podoba to dzwoni na straż miejską. Dzieje się tak dzień w dzień dosłownie. Nawet w naszą rocznicę nie odpuścił i jak wróciliśmy do domu z kolacji to on poszedł na tej swój obchód. Dodatkowo jeszcze jego ojciec
Kulek1981 +51
Szybkie zadanie z logiki na dzień dobry.
Zgadnijcie który napój ma więcej kofeiny, a potem zgadnijcie, który może kupić dziesięciolatek, a który nie XD
#biedronka #ktosnaglowejebnal ##!$%@? #hipokryzja
Zgadnijcie który napój ma więcej kofeiny, a potem zgadnijcie, który może kupić dziesięciolatek, a który nie XD
#biedronka #ktosnaglowejebnal ##!$%@? #hipokryzja
Po raz kolejny dostałem kosza meh, ale przynajmniej była fajna rozmowa jednak jednocześnie powstała u mnie taka blokada, tzn może dlatego, ze jest to świeże i emocje są specyficzne, tzn zawsze miotały mną emocje, bolało mnie to, płacz, żal, gniew wszystkie te emocje skumulowane przechodzące wręcz na życie codziennie i hamujące podstawowe czynności takie jak wstanie z łóżka wskutek czego potrafisz zaniedbywać samego siebie
Jednak teraz mam już tak, że danie sobie trochę czasu itd i jeśli coś poczuje to sie odezwie, bo jednak ja poczułem to coś i może to desperackie, ale postanowiłem spróbować podjąć działania ku temu by to zmienić
Jednak teraz czuje się inaczej, nie mam takiej niestabilności, czuje taką jakby pustke, ale ona nie powoduje bólu, ale takie lekkie zobojętnienie, ale nie paraliżujące do działań, wręcz przeciwnie byłem w stanie po tej rozmowie popracować nad sobą m.in wrócić do pasji, które zaniedbałem, no dało odwrotny skutek niż zazwyczaj
I sedno tego opiera sie na tej blokadzie, nie odczuwam chęci poznawania innych osób, tzn teraz to ciężko, ale bedac w sklepie jak jest laska niby w moim typie zawsze była #obserwacja dogłębna heh, a teraz totalnie nic, konto niby na tinderze jeszcze mam, ale też mi sie nie chce
Ogólnie to jest taki paradoks, że nie chce mi sie z nikim teraz nie tyle co nawet poznawać, a gadać i potrzebuje potrzebe wygadania sie właśnie z tego XD Gdyż trochę nie rozumiem tego stanu i nwm jak długo on będzie trwał, bo jeżeli zbyt długo to też #!$%@?, bo potem te emocje mogą się zmienić i być frustracja mega z takiej jakby długiej bezczynności
Ja wiem, że to brzmi na bardzo upośledzone, ale może ktoś z was miał podobnie?
No mam, ale wszystkie kończą sie tak samo i masz przeświadczenie, że jesteś #!$%@? XD
A który masz lvl?
Tak myślę, że dziś "szukanie" głębszych relacji, to trochę tak, jakbyś szukał świętego Graala. Jak szczęście Ci sprzyja, to dostaniesz. Jak nie, to loteria. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
20 mordo, 3 dekada życia leci kappa
Trochę się teraz rozpisze, wiec jeśli chcesz posłuchać autystycznej wypowiedzi zapraszam do lektury może coś wyciągniesz, a może mnie sprostujesz i ja coś wyciągnę, jestem ciekaw twojej opinii XD
No powiem Ci, że ten graal to troche jak w heroes 3 hehe jak przekopiesz cały świat to dostaniesz hehe, a tak na poważnie to powiem Ci, że te głębsze relacje często to też
O żesz ty! Dobra rozkmina. Jak brakuje szczerości, to z doświadczenia wiem, że żadna ale to żadna relacja nie przetrwa stojąc na glinianych nogach o nazwie "kłamstwo". Wyjdzie to prędzej czy później.
Powiem ci, że moja samoocena dopiero się podnosi po nastu latach wpływu tych ludzi, którzy mieli mnie w dupie, a ja myślałem, że to ja jestem jakiś #!$%@?. Polecam