Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki! Potrzebuje waszej opinii.

Całkiem niedawno oświadczyłem się swojej różowej, planowaliśmy potomstwo w najbliższym czasie, więc uznałem, że pora zalegalizować związek co wiele ułatwi... No i się zaczęło. Różowa oszalała ze szczęścia, znaleźliśmy salę, zaczęliśmy rozpatrywać różne terminy (mniej i bardziej atrakcyjne cenowo) wybór padł na początek przyszłego roku, gdyż oferta w tym terminie okazała się atrakcyjna cenowo i pasowała nam do reszty planów na przyszłość.

Gdy tylko ogłosiliśmy to wszem i wobec wśród naszych rodzin - siostrze różowej kompletnie #!$%@? xD zaczęła się rzucać, że to miał być jej rok (Wraz ze swoim narzeczonym siostra planuje ślub na Wrzesień 2021, 9 miesięcy różnicy). Nie pomogły tłumaczenia, że różnice cenowe w stosunku do wcześniejszego terminu (który zasugerowali rodzice różowej by pomóc wywalczyć kompromis pomiędzy córkami) wyniosą kilkanaście tysięcy, które wolelibyśmy zaoszczędzić na własny kąt. Siostra różowej zrobiła awanturę, przekabaciła teściów, różowa też już uległa - według nich musimy wziąć ślub albo w tym albo za dwa lata bo... Nie dostaniemy błogosławieństwa i pół rodziny nie przyjdzie na wesele.

Pomijając różnice tych kilkunastu tysięcy to #!$%@?łem się nieziemsko, że młodsza siostra różowej układa mi życie i mówi co i kiedy mogę. #!$%@?ąc od tego, że różowa też jej uległa.

Co byście zrobili w tej sytuacji?

#logikarozowychpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
  • 113
@AnonimoweMirkoWyznania:
Napiszę tylko tyle, że przychylam się do tego co napisali Ci poniżej (nie wołam, bo nie chcę tworzyć bajzlu we wpisie):
MMARS
MamutStyle
jakistajnylogin
StalowaFigura
DulGukat
taalarek
Arcadios
Arachnofob
wiluxpl
Tytanowy
Lucjan
Jin
bn1776
Borysko88
Ranven
ptak
powszedni
boltzman
curva
QBA_
buczubuczu
maciekson
WykopowyProgramista15k
tigga
protokol
zniszczen
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze takie imprezy prowadzą do kłótni i nie porozumień. Jak już będę musiał kiedyś wziąć ten #!$%@? ślub (który mi w sumie nie jest do niczego potrzebny - ja mogę żyć bez ślubu) to tylko cywilny i niewielkie przyjęcie popołudniem dla najbliższej rodziny i znajomych. Żadnych #!$%@? cyrków z weselami i czary mary w kościele.
@AnonimoweMirkoWyznania: > Nie dostaniemy błogosławieństwa i pół rodziny nie przyjdzie na wesele.
No i pięknie pół rodziny mniej no to już masz parę stówek jak nie więcej w kieszeni, a rodzice na 90% i tak dadzą wam błogosławieństwo jak postawicie na swoim, "bo jak to tak dziecka się wyprzecie" powiedz Twoim rodzicom, żeby tak powiedzieli na jakimś spotkaniu i git
DestrukcyjnyŻul: @AnonimoweMirkoWyznania:
Nie chce mi się czytać wszystkich porad już tu napisanych ale jeśli już koniecznie chcesz ten ślub brać to ja bym zrobił tak:
1. Ślub cywilny w USC lub w plenerze z minimalną liczbą gości (świadkowie+ewentualnie rodzice)
2. Zamiast wesela mały poczęstunek dla gości.
3. Za zaoszczędzone pieniądze jakaś wycieczka w ciepłe klimaty bez koronawirusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
5. I tak kiedyś będziesz
Żarty żartami, ale poziom #!$%@? się rodziny w coś, co przy każdej możliwej okazji nazywają "TWOIM ŻYCIEM ZA KTORE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA" w tym przypadku jest naprawdę potężny. Moja matka oznajmiła, że nie pojawi się na moim ślubie, jeśli planuje go w maju, bo nie ma "r" w nazwie miesiąca, co oznacza ROZWÓD. Cudny pokaz hipokryzji, bo sama się hajtala w kwietniu xddd po wytknieciu tego usłyszałam "No i chcesz być tak nieszczęśliwa
@AnonimoweMirkoWyznania: u nas było podobnie. Siostra różowej i jej fagas chcieli się żenić w w tym samym roku.
Oni w sierpniu, my w maju, z tym, że oni zaplanowali 2 lata wstecz (slub po 11 latach razem) , my rok (po 2 latach razem).
No i oczywiście jak sie dowiedzieli, że my chcemy przed nimi to były pretensje (argument był nie do podważenia - "jak będziecie mieli przed nami to my