Aktywne Wpisy
Alladyn777 +47
#zwiazki #rozstanie
Hej mirasy, potrzebuję się wygadać, podzielić się swoim spostrzeżeniami i poradzić.
Wczoraj zakończył się mój 6 miesięczny związek. Wiem, że to krótko ale jednak boli.
To ona zerwała. Myślę, że głównym powodem była moja niechęć do małżeństwa. Rozmawialiśmy o tym, było sporo emocji i od tego momentu coś zaczęło psuć. Wcześniej wspominałem jej o tym i wydawało się, że to zaakceptowała. Najwyraźniej liczyła, że zmienię zdanie.
Dla ścisłości, nie jestem
Hej mirasy, potrzebuję się wygadać, podzielić się swoim spostrzeżeniami i poradzić.
Wczoraj zakończył się mój 6 miesięczny związek. Wiem, że to krótko ale jednak boli.
To ona zerwała. Myślę, że głównym powodem była moja niechęć do małżeństwa. Rozmawialiśmy o tym, było sporo emocji i od tego momentu coś zaczęło psuć. Wcześniej wspominałem jej o tym i wydawało się, że to zaakceptowała. Najwyraźniej liczyła, że zmienię zdanie.
Dla ścisłości, nie jestem
Drezno619 +568
Krzysztof Bosak, przez ostatni tydzień, zaskarbił sobie we mnie tyle nienawiści co do swojej osoby że jest to niepojęte. Wstyd się przyznać się głosowałem na konfederację w wyborach w 2019 roku i uważam to za swój największy życiowy błąd. Dołożyłem rękę, aby do sejmu weszli typowi szury , sprzedawczyki i osoby pokroju Krzysztofa bosaka. Kim trzeba być żeby w tak krotkim czasie wyłonić się ze swego prawdziwego „ja”. Tak dobrze markującego się
Mapa Galaktyki
Karta Postaci
Szybkie zasady:
- wpisy OOC (z wyjątkiem deklaracji akcji grupowej) są zabronione i będą usuwane -> OOC na Discordzie Graczy lub moim
- głos zabierają tylko gracze, znajdujący się w tej turze na Yavinie 4
- Do akcji grupowej potrzeba siedmiu Jedi przebywających w Akademii (z wyjątkiem członków Rady)
---------------------------------------------------------------------------
Statek reprezentacyjny Rady Jedi bezpiecznie wylądował na Yavinie 4. Przy lądowisku na przybyszy czekał już mistrz Kruul. Gdy z pokładu zeszli Kaam i Veela, Zabrak uśmiechnął się i powitał członków Rady lekkim ukłonem.
- Jestem zachwycona nowymi mistrzami Kruul - powiedziała Veela, przechadzając się po terenie Akademii z Kruulem i Kaamem. - Dobrze jest wiedzieć, że pod twoimi skrzydłami prawdziwe talenty wyrastają na oszlifowane diamenty.
- Bez przesady mistrzyni - speszył się Kruul - dwójka z trójki nowych mistrzów już dawno opuściła Akademię. A [] był naturalnym kandydatem od wielu lat. Rzadko kiedy trafia się ktoś tak zdolny jak on. Z oczywistych względów najbardziej rozwojem jego kariery powinien być zainteresowany Kaam.
Ale Mistrz Kaam nie odpowiedział na tę małą uszczypliwość. Jego wzrok błądził gdzieś w oddali, niby zawieszony na przeszklonej sali, w której Padawani medytowali.
- Co się dzieje Kaam?
- Nie czujesz tego Veela? - zapytał wyraźnie zaniepokojony
Trójka mistrzów zamknęła oczy. Piętro wyżej mistrz Izaelo zamarł w bezruchu. Padawani przerwali ćwiczenie gdy zobaczyli, jak Izaelo powoli siada na ziemi, jakby poczuł nagły i niespodziewany ból w sercu.
- Epheron... - szepnął do siebie.
* * *
Mistrz Coll ocknął się z głębokiej medytacji. Spojrzał przez przeszkloną ścianę za którą znajdowało się jedno z lądowisk. Jego wzrok momentalnie spotkał się ze wzrokiem mistrza Kaama. Zapewne obaj byli zaskoczeni swoją obecnością, choć tylko Coll zastanawiał się nad tym głębiej. Momentalnie zrozumiał, że coś musiało się wydarzyć i on też to poczuł. Poważne zaburzenie Mocy na Epheronie i tysiące istnień, których życie skończyło się w jednej chwili.
Wybiegł z sali na spotkanie z Kaamem, Veelą i Kruulem. Mistrzyni uruchamiała właśnie przenośny komunikator. Na małym hologramie wyświetliła się sylwetka mistrza Spektruma
- Ja też to poczułem Veela. Idę do Lorisasa, skontaktuje się za chwilę z Senatem.
- Tam byli Jedi! - krzyknęła rozemocjonowana - Spock, Tar'vrven'heq, Jelodan...
Jej błękitna twarz przybrała bladego odcienia.
- Stah-Schek...
* * *
- Mistrzu, co się dzieje? - zapytał Azejjoso
- Odczułem potężne zaburzenie Mocy na Epheronie. Ale teraz mamy wszyscy poważniejsze zadanie - odpowiedział spokojnie Izaelo, po czym podniósł się z podłogi.
- Zauważyliście, że Repulika coraz chętniej korzysta z usług Jedi. Republika może nas potrzebować szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Już niedługo poddamy próbom kandydatów na Strażników. Do tego czasu musimy zintensyfikować nasze treningi. Każdy podąża własną ścieżką, dlatego nie będzie odgórnych poleceń. Nauczę Was rzutu mieczem świetlnym, ale ostrzegam. To bardzo trudna i niebezpieczna umiejętność. Kto woli medytację z Kruulem, znajdzie go na jego piętrze.
---------------------------------------------------------------------------
Do wtorku 03.03 do godziny 18:00 wszyscy przebywający na Yavinie 4 mogą określić intensywność treningów, jakim poddadzą się w najbliższych dniach.
mała szansa na zwiększenie Mocy
bardzo mała szansa na naukę umiejętności Rzut Mieczem
szansa na zwiększenie Lightsaberów
mała szansa na naukę umiejętności Rzut Mieczem
duża szansa na zwiększenie Lightsaberów
mała szansa na otrzymanie Lekkiej Rany
szansa na naukę umiejętności Rzut Mieczem
Lightsaber +1
szansa na otrzymanie Lekkiej Rany
Auron Jor - padawan
Auron pędził na zabój do kwater mistrza, prawie nie wyrobił na zakręcie. Wpadł do środka tylko po to żeby zobaczyć Mistrza Spocka przechadzającego się po tarasie.
- Mistrzu, nic ci nie jest! Raporty były niejasne, myślałem że jesteś na Epheronie!
- Zmiana planów, musiałem zostać. - Odpowiedział Mistrz Spock, pocąc się niemiłosiernie i sprawdzając daty odlotów z Yavin 4.
@gasior22
matestro
Medytując w Padawakademiku matestro usłyszał lądujący statek. Spoglądając dyskretnie jednym okiem od razu rozpoznał znajdującą się na nim symbolikę Rady Jedi.
- _Oho! Coś się święci... - w wypowiedzianych cicho słowach czuć było wyraźny entuzjazm. Chciał szybko wstać jednak przed oczami zrobiło mu się ciemno.
- Co to było?... Cholera... Muszę przestać tak często zaglądać do jaskinio-meliny. - tę myśl zatrzymał dla siebie. Pomysł nie był nowy. Ostatnio już
Komentarz usunięty przez autora
Noxalia Aeliathys
Kiedy cała grupa Jedi powróciła z misji z zapomnianej przez Moc planety, Noxalia nie rozmawiała z nikim, nawet stojącym w pobliżu członkom Zakonu, którzy podobno miała uważać za "braci w mocy." Nie uczyniła nic podobnego ani teraz ani też później, a pierwszą rzeczą, którą zrobiła po zejściu z pokładu okrętu, było włączenie purpurowego ostrza i przecięcie na pół całego gaju drzew.
Z wciąż włączaną i jarzącą się klingą, Noxalia
Mistrz Aqumulus Coll
Po zajęciach z historii mocy z mistrzem Kruulem, na mównicę szybko wkroczył mistrz Aqumulus:
- Słuchajcie. Jestem Mistrz Aqumulus i zanim pójdziecie do jaskini, wysłuchajcie co mam do powiedzenia.
Pomruk zaniepokojenia przebiegł po sali.
- Tak, wiem o jaskini, też miałem kiedyś 15 lat i też byłem padawanem. Wiem, że wszyscy emocjonują się teraz plotkami o Epheronie, ale obecnie nic więcej nie możemy zrobić. No szkoda, szkoda.
Kyle
Mistrzu pozwól ze pójdę z wami bibliotekę znam jak własna kieszeń napewno do czegoś się przydam.
Mistrz Jett-Dari Tyraust
Jett-Dari kiwał mądrze głową słuchając słów Mistrza Colla. Jednocześnie zerkał po twarzach padawanów, obserwując ich reakcje i robiąc sobie w głowie listę osób do przepytania. Zniecierpliwiony zerkał na zegarek, Tauntaun po hothańsku powinien niedługo dotrzeć - rynek nie znosi pustki, na miejsce do-niedawna-zaginionej Galak Pizzy pojawiło się od razu kilka nowych firm oferujących dostawy jedzenia. Po zakończeniu przemówienia Mistrza Colla podszedł do niego.
- Mistrzu. Chętnie wspomogę
Komentarz usunięty przez autora