Wpis z mikrobloga

Minął pierwszy tydzień mojej pierwszej emigracji zarobkowej. Jest super. Praca ciężka ale dobrze płatna. Nie czuje bólu brzucha myśląc ze jutro poniedziałek. W sklepie nadal wszystko przeliczam z euro na polskie złote. Jem normalnie, jedzenie sporo droższe niż w Polsce, szczególnie mieso. Nie oszczędzam, jem normalnie, nawet lepiej niż w Polsce. Gotuje sam, nie jem na mieście. Puścił już stres związany z wyjazdem. Każdemu wahającemu się przed wyjazdem powiem tak, warto... jako #przegryw myslalem ze sobie nie dam rady, bo niska samoocena i pewność siebie ale daje nawet przełamałem się do mówienie słabym angielskim bo muszę. #emigracja #holandia #emigrujzwykopem #wychodzimyzprzegrywu
  • 42
@Still22lvlCrock: ciężko powiedzieć ze jestem przez typowa agencje bo moja zajmuje się tylko branża spawalnicza. Firmę znałem, sprawdziłem. Pojechałem praktycznie z dnia na dzień. Dom super, bardzo dobre warunki. Największy problem to się przełamać. Kilka minut przed odjazdem byłem gotów się zawrócić do domu ze strachu ale #!$%@? wsiadłem w busa i pojechałem. Po ang to chyba nie mówią tylko tacy jak ja z innych krajów ale to dobrze bo człowiek
@HBVST: dziękuje Mirku. Planuje tu zostać do konca czerwca o ile się nic nie zmieni. Dochodzą nas słuchy ze tych dobrych pracowników to stocznia później zawija do siebie i daje lepszy hajs i lepsza umowe. Wiesz co jest przerażajace? Ze w tydzień zarobiłem tyle co w jeden z polskich firm w miesiąc. Aż ciężko sobie pomyśleć o powrocie ale wrócę na pewno.
@tylkoocosspytam: w Holandii nawet przeliczajac na plny wychodzi taniej lub podobnie xd
Holandia jako tako lla jest droga do życia i jednak te 400 euro Msc na same jedzenie wydaje się takim optimum (piwko i słodycze też wlicxane)