Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +259
Wróciłem z policji xd w sumie to 10 min trwało przesłuchanie. Pan policjant pokazał mi screena, spytał czy jestem autorem. Ja oczywiście potwierdziłem. Powiedziałem że to był żart, nikt nie wziął tego na poważnie, i że własnoręcznie usunąłem wpis jak zrozumiałem że może on wzbudzić ogólnokrajową panikę i paraliż służby zdrowia. Zeznania zostały spisane w 4 (xD) zdaniach, policjant powiedział że prokuratura zdecyduje o wszczęciu postępowania, ale prawdopodobnie tak. Kara od 6
Hanlan +300
#heheszki #wykop #afera #samoloty #wspomnienia #aferasamolotowa #lotnisko
Pamiętacie te aferę. Ktoś wie może jak to się finalnie zakończyło, ale trzeba przyznać chłop się chyba niespodziewał, że to się tak skończy XD
Pamiętacie te aferę. Ktoś wie może jak to się finalnie zakończyło, ale trzeba przyznać chłop się chyba niespodziewał, że to się tak skończy XD
Słowo wstępu:
Wyobraźcie sobie Żyda... Ortodoksyjnego Żyda, zarośniętego, z dużą brodą, pejsami i jarmułką na głowie. W dodatku takiego, który tworzy muzykę pokroju reggae, dancehall, alternatywnego rocka czy hip-hopu, daje koncerty, na których rzuca się na publikę ze sceny, rapuje i beatboksuje. Wybuchowa mieszanka, prawda? Mowa tutaj o Matthew Millerze znanym jako Matisyahu, któremu poświęcę dzisiejszy odcinek. Ci co poznają Matisyahu dzięki dzisiejszemu odcinkowi mogą się nieco zdziwić. Gdyż obecnie Matthew zmienił nieco image. Przeszedł "metamorfozę", zgolił brodę, ściął włosy i pejsy. Jednakże jego muzyka nadal pozostał na wysokim poziomie. A na każdej płycie można znaleźć dużo utworów, które wpadają w ucho. Postaram się wybrać kilka najlepszych według mnie, byście i Wy mogli się z nimi zapoznać.
"King Without A Crown" - na początek jeden z moich ulubionych utworów, od którego zaczęła się moja przygoda z Matisyahu. Utwór pierwotnie znalazł się na debiucie artysty, wydanym w 2004 roku. Przyjemny, spokojny wstęp gdzie słyszymy nucenie Matthew, całość utrzymana w stylu reggae. Mamy fajne organy, przesterowane lekko gitary i pulsujący bas. Do tego nieco "rapujący" wokal Matthew (momentami zamieniający się w karabin maszynowy) i fajny dodatek w postaci instrumentów dętych w refrenach. Sprawdźcie też koniecznie wersje tego utworu, która ukazała się rok później na koncertowej płycie "Live At Stubb's". Kolejne kilka lat później ta wersja koncertowa została na nowo nagrana w studiu i wydana na płycie "Youth". Zatem mamy świetny utwór, w trzech świetnych wersjach.
"Got No Water" - kolejna świetna kompozycja, podzielona na płycie na dwa utwory. na początek mamy inwokację w postaci "Tzama L'Chol Nafshi" (Psalm 63:2-3), gdzie mamy delikatną melodię i nucący wokal, a następnie pojawia się część właściwa - utwór "Got No Water". A tutaj mamy już muzyczną ucztę. Ponownie brzmienie w stylu reggae, delikatne organy, rytmiczna perkusja i bujający bas. Pojawiają się też wstawki na instrumentach dętych i lekko przesterowanych gitarach.
"Chop 'Em Down" - nie zwalniamy tempa, jeszcze jeden świetny utwór z debiutanckiej płyty. Fajny wstęp z instrumentami dętymi, organami z efektem echa i ponownie wszystko utrzymane w rytmie reggae. Oczywiście sprawdźcie też wersję koncertową ze wspomnianej już wcześniej płyty "Live At Stubb's.
"Aish Tamid" - prezentacje debiutanckiej płyty zakończę na tym utworze. Jest rewelacyjny już od pierwszych dźwięków. Fajny funkowy bas, do tego pulsujące organy, instrumenty dęte i gitary. Moc. Całość standardowo w stylu reggae.
"Youth" - przeskakujemy kilka lat do przodu, do płyty "Youth" by zapoznać się z utworem o tym samym tytule. Tutaj Matthew poszedł trochę do przodu i zmienił reggae w power reggae. Muzycy podkręcili nieco przestery w gitarach, co słychać już po pierwszych riffach. Jednakże całość nadal utrzymana w przyjemnym dla ucha brzmieniu a wokal Matthew momentami nabiera tempa i zamienia się w karabin maszynowy. Pod koniec utwór nabiera trochę rockowego chaosu za sprawą solówki na przesterowanych gitarach i mocnej perkusji.
"Time Of Your Song" - teraz trochę zwolnimy. Fajna melancholijna melodia. Delikatne pianino i lekko przefiltrowane gitary. Do tego minimalna perkusja i wokal Matthew. Jako ciekawostkę możecie też sprawdzić wersję z teledyskiem, która została nagrana w innej aranżacji.
"Smash Lies" - teraz coś o zupełnie innym brzmieniu. Przy okazji EPki o tytule "Shattered", Matisyahu poszedł trochę w kierunku dancehall, muzyki elektronicznej czy też crunka. Na początku mamy przefiltrowany przez vocoder wokal. A później rap Matthew. W tle słychać też delikatne pianino i przesterowane gitarowe riffy. Utwór też później trafił na kolejną płytę Matisyahu o tytule "Light".
"One Day" - a skoro już o płycie "Light" mowa, to zaczniemy od jednej z lepszych kompozycji, która się na niej znalazła. Powolny wstęp z akustyczna gitarą, nuceniem w tle i instrumentami smyczkowymi. Później instrumentarium się rozrasta, dochodzi całkiem fajna perkusja i delikatny bas a w tle słuchać przefiltrowane pady i pianino.
"Live Like A Warrior" - zbliżając się ku końcowi prezentacji, zapoznajcie się jeszcze z utworem z najnowszej płyty Matisyahu. Brzmienie jest tu zupełnie odmienne niż na pierwszych płytach. Reggae zostało zastąpione bardziej ostrzejszymi dźwiękami i elektroniką. Od początku mamy tu mocną perkusję, mocne organy w tle i przesterowane gitary, które nasilają się w refrenach.
"Message In A Bottle" - a na zakończenie coś ekstra. Cover utworu The Police, w którym Matthew próbuje stać się Stingiem... I moim zdaniem wyszło to całkiem nieźle.
Ciekawostki:
Jak komuś jeszcze mało muzyki Matthew, to polecam obejrzeć koncert "Live At Stubb's Vol II", gdzie podobnie jak na pierwszej koncertowej płycie "Live At Stubb's" tak i na tej znajdziecie najlepsze utwory Matisyahu w fajnych aranżacjach. A tutaj możecie obejrzeć jeszcze jeden kocnert, w którym Matthew występuje już z nowym image, bez brody, pejsów i innych ulepszeń.
_______________________________________
Informacje techniczne:
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnego odcinka to subskrybuj tag #wpadlomiwucho lub dodaj mój profil do obserwowanych.
Postaram się w miarę możliwości prezentować nowe odcinki regularnie, a każda subskrypcja będzie moim motorem napędowym.
Zatem jeśli szukasz interesującej muzyki, lubisz nowe brzmienia i nie zamykasz się na jeden gatunek - to zapraszam do subskrypcji.
Proszę Was o nieużywanie tagu #wpadlomiwucho do Waszych wpisów na mikroblogu czy innych częściach Wykopu. Ten tag ma służyć wyłącznie do oznakowania kolejnych odcinków "Wpadło mi w ucho...". Gdy ktoś go używa w swoich wpisach, to po pierwsze niepotrzebnie woła całą rzeszę ludzi, którzy myślą przez to, że pojawił się kolejny odcinek. A po drugie użycie tego tagu psuje mi porządek wpisów z odcinkami, bo Wasze niepotrzebnie otagowane wpisy wcinają się między spis odcinków. Dlatego prośba do Was o nieużywanie tego tagu. Myślę, że możecie to uszanować.
Uwaga!
Postanowiłem nieco rozszerzyć działalność "Wpadło mi w ucho..." i rozpocząłem ekspansję na Facebooku.
Od teraz również i tam będą się ukazywały kolejne odcinki mojego słuchowiska.
Wszystkich chętnych do czytania o artystach i słuchania ich z poziomu Facebooka, zapraszam pod adres:
facebook.com/wpadlomiwucho
#muzyka #wpadlomiwucho #matisyahu #reggae #rock #hiphop
_______________________________________
Spis wszystkich odcinków i zespołów/artystów którzy w nich wystąpili:
1. Ramona Falls
2. Bang Gang
3. Fluke
4. Anoice
5. Eskmo
6. Baths
7. #!$%@?
8. ortoPilot
9. Lamb
10. The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble
11. Kammerflimmer Kollektief
12. The Temper Trap
13. Max Richter
14. Soap&Skin
15. Low Roar
16. James Blake
17. M83
18. The Cinematic Orchestra
19. Múm
20. Ayreon
21. Beirut
22. Saltillo
23. Bonobo
24. Amon Tobin
25. Unkle
26. Lia Ices
27. Quantic / The Limp Twins
28. Jacaszek
29. Bajzel
30. Bersarin Quartett
31. Eels
32. Ladyhawke
33. Air
34. Radiohead
35. Iglu & Hartly
36. Joy Division
37. Koop
38. Asaf Avidan & The Mojos
39. Fink
40. Woodkid
41. Julia Marcell
42. Stan Borys
43. Eluvium
44. Flunk
45. Paavoharju
46. Arms and Sleepers
47. Ólafur Arnalds
48. OPM
49. Xploding Plastix
50. Rob Dougan
51. Thievery Corporation
52. Sia
53. Burial
54. Jamie Woon
55. Dub FX
56. Kanał Audytywny
57. The RAah Project
58. The Heavy
59. Everlast
60. Maxim
61. Buckethead
62. Portico Quartet
63. Richard Cheese
64. Nostalgia 77
65. Ray LaMontagne
66. Freshlyground
67. Hugh Laurie
68. Submotion Orchestra
69. CocoRosie
70. Talk Talk
71. Rjd2
72. Joe Satriani
73. Lenny Valentino
74. Newcleus
75. Harmaja
76. Bat For Lashes
77. Glen Hansard
78. Broadway Project
79. Hidden Orchestra
Pomiń Searchin'
I've been searchin' far and wide
I've been searchin' for you
All my life
Moim celem będzie przedstawienie tu utworów muzycznych oraz artystów, których ciężko byłoby znaleźć w radiu czy tv na co dzień, a którzy tworzą na tyle interesującą muzykę, że warto ich posłuchać
z resztą pominąłeś współprace m.in. z Akonem, P.O.D. i innymi. Sam go nie słucham ale tyle wiem;3