Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zapisałam się na kurs alpha, czyli takie katolickie spotkania, bo chciałam tam poznać chłopaka.
W grupie miałam 9 dziewczyn i 3 chłopaków. Tylko jedna dziewczyna była zajęta, a chłopaków aż dwóch było zajętych. Ostatni chłopak, był co prawda wolny ale z wyglądu brzydki, niższy ode mnie i chyba zupełnie niezainteresowany dziewczynami.

"Młodość mija, a ja niczyja" ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Są tutaj jakieś katolickie pary lub małżeństwa, które zechciałyby się podzielić informacją jak się poznały? Mam 25 lat, więc duszpasterstwa akademickie trochę odpadają :(

#katolicyzm #tfwnobf #przegryw #damskiprzegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania: ja poznałam męża na dyskotece na plebanii, ale miałam 15 lat xD ogólnie to mega nie polecam Ci tych katolickich spotkań jak chcesz poznać męża - wszyscy zaangażowani, fajni faceci na 90% będą zajęci, bo jest tu sytuacja odwrotna niż na Tinderze - jest nadmiar kobiet, niedobór mężczyzn. Szukaj wszędzie indziej - idź choćby na szybkie randki. Nie szukaj faceta, który prawie został księdzem, szukaj zwykłego, wierzącego chłopaka, co co
@Ignacy_Patzer: No fakt ale to creepy xD generalnie trudno chyba trafić na katolika szukajac poza "kregami" katolickimi, są jeszcze wycieczki organizowane przez katolickie grupy tam tez mozna duzo ludzi poznac, ale tam chyba przewaga kobiet
@Edd3201: nie musisz iść na studia ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak jesteś młodszy to zobacz np KSMy w swojej okolicy.
@Ignacy_Patzer: przewaga kobiet jest ogromna. W naszym stowarzyszeniu było to co najmniej 4:1. Jak chłopak przyszedł, był w miarę normalnie ubrany i uczesany, nie śmierdział i się w miarę logicznie wypowiadał (niekoniecznie przytakując księdzu) to był zaraz oblegany xD w takich miejscach wbrew pozorom panuje spora
@Ignacy_Patzer: u mnie to był KSM, bo nie było akademickiego, ale od znajomych wiem, ze w akademickich, Oazach, i innych ruchach poza ministrantami (xD) to wyglada tak samo. Większość moich koleżanek z takich ugrupowań nadal jest sama a to całkiem fajne dziewczyny