Wpis z mikrobloga

#hejtnaoff No i wreszcie, zaczyna się festiwal który swoją #!$%@?ścią nie przerasta jedynie Brudstoku. Off festiwal - festiwal wszystkich tych dziwnych dziewczyn wrzucających na fejsbunia linki do zespołów z jakiegoś zadupia grającego muzykę, w której nazwa jej gatunku jest dłuższa od tekstów -- Studenci kulturoznawstwa, socjologii i całe to humanistyczne ścierwo wali tłumnie do Katowic, płacąc za oglądanie nieznanych zespołów, które w zasadzie powinny dopłacać za to, że ktoś w ogóle chce przyjść na ich koncert. Co roku dokładnie ta sama historia - Rojek losowo wyszukuje w internecie jakieś zespoły - główne po anonsach na stronach dla homoseksualistów - i publikuje listę zespołów. Dziennikarze i fani festiwalu zdumieni, za #!$%@? nie wiedzą skąd on te zespoły wytrzasnął, ale walą ściemę że wiedzą, wszyscy udają że wiedzą i chwalą wybór. A potem w domu szybko Arek wchodzi im na internet i sprawdzają co to #!$%@? jest, nabijając wyświetlenia tym ambitnym twórcą do całych 20 wyświetleń tygodniowo. A tylko się przyznaj, że nie wiesz co to za zespoły i czy nie mogliby czegoś bardziej znanego zaprosić - zwyzywają do profanów, plebejuszy i fanów zespołu Weekend.

źródło: comment_Ny07ds57nmbJs6T8ujelmJlPfXBsTq1y.jpg
  • 49
@W2816: No tak, bo na offie tego typu rzeczy nie ma -_-

@iniekcja: Jakbym miał zespół, to albo bym został sławny, albo się rozwiązał - zaproszenie na offa to jak powiedzenie "grasz #!$%@?, nigdy nie zagrasz na normalnym festiwalu, zapraszamy na offa"
@kontra: mnie się zdarzało słuchać Bis, a potem Czwórki, ale odkąd postawili na hiphop i rap to przestałem ich słuchać. Trójka wypuszczała też całkiem fajne płyty Minimax
@bohemot44: imo OFF jest bardzo fajną inicjatywą bo przyjeżdżają na niego artyści, często o statusie kultowych, których ciężko jest zobaczyć na żywo w innych okolicznościach. I w ten sposób wiele osób przyjeżdża na tych kilku artystów + są zainteresowani muzyką, lubią poznawać nowe zespoły i z chęcią poznają coś nowego. Nie wiem o co masz ten #boldupy , ludzie jadą na parę dni posłuchać ambitniejszej muzyki, napić się browarka czy zapalić
@bohemot44: @SScherzo: Biadolenie. Ja słucham muzyki, a nie jej gatunków, rodzajów, odłamów, czy czego tam. Nie byłem na OFFie nigdy, nie planuję być, ale co jest złego w festiwalu z nieznanymi zespołami (jeśli takie są, co Scherzo neguje)? Ja wiem, że ty pewnie wszystkie zespoły, które słuchasz, znałeś od niemowlaka i tylko takich słuchasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powtarzam - na OFFie nie byłem, ale hejt
nie wiedziałam, że muzykę ocenia się na podstawie definicji słownej.


@SScherzo: nie no nie róbmy dramatycznych scen - wiadomo, że muzyki nie ocenia się po definicji, a o gustach raczej się nie dyskutuje... nie ma co robić flame-war o to kto jaką lubi muzykę, powinniśmy się wszyscy szanować i tolerować, ew. szukać punktów wspólnych, a nie nakręcać spirali hejtu i agresji