Wpis z mikrobloga

Kupilem 2 lata temu uszkodzonego e46 z francji. Jak sprawdzam go po vinie to wyskakuje przebieg 170tys w momencie kiedy ubezpieczyciel przyjechal wycenić szkodę. Myślicie że jest prawdopodobne że ktoś skręcił licznik przed przyjazdem agenta z ubezpieczalni we francji? Jest trochę wytarta kierownica i ogólnie widać ślady zużycia wnętrza.
#motoryzacja #e46
  • 8
@stiepano: Mam w posiadaniu drugie auto jakim jest E46 2.0D 150km 160tkm oryginalnego przebiegu, przy tym przebiegu gałka od biegów już nadaje się do wymiany, kierownica nie jest wytarta w ogóle, wnętrze w bardzo dobrym stanie, nic nie wytarte, wszystko świeże - auto "jak nowe". Myśle że przy 170tkm też nie powinno jeszcze widać jakiś mocnych śladów użytkowania.
@stiepano: jeżdżąc po autostradach możesz mieć 300k i kierownicę oraz gałkę w idealnym stanie bo mało nimi przebierasz. Jeżeli samochód był używany gdzieś w górach, gdzie ktoś mymłał kierownicą w tę i z powrotem to będzie zjechana do 150k. BTW jak nie masz pewności to podłącz się do sterownika, gdzie zapisany jest rzeczywisty przebieg i zobaczysz czy zgadza się z zegarem.
@stiepano: Jak najbardziej prawdopodobne że auto ma oryginalny przebieg. To Ci, czyli coupe, a te auta aż tyle kilometrów nie robiły co zazwyczaj zwykłe sedany i kombi. Możesz podesłać na priv ten raport? Masz zwykły czy dla pojazdów z Francji?