#anonimowemirkowyznania Cześć Czy są tutaj jedynaki? Czy mozecie powiedziec jak sie wychowywaliscie? Czy chcieliscie miec rodzenstwo? Czy to sie jakos na was odbilo? Jakie macie przemyslenia? Mamy z zona jedno dziecko (7 lat). Wczesniej nie decydowalismy sie na drugie, bo troszke zmusila nas sytuacja zyciowa. Dzis zarabiamy bardzo dobrze. Mamy super mieszkanie, dwa samochody, brak kredytow itd. Tylko ze teraz zona nie chce juz drugiego dziecka (╯︵╰,) Wczesniej chciala, ale minelo kilka lat i juz mowi, ze nie chce wracac do pieluch. Jest ode mnie kilka lat starsza, zaraz bedzie miec 40 lat i mowi, ze to za pozno. A ja ciagle mysle, ze krzywdze nasze dziecko. Ze nie powinno wychowywac sie same. (╥﹏╥) Wiem, ze moglismy sie decydowac wczesniej, ale bylo to tak, ze wolelismy zapewnic dobry byt jednemu, niz miec dwojke, ale miec niepewna przyszlosc. Dzis to sie wyklarowalo. Tylko ze jest troche za pozno. Oczywiscie dajemy naszemu dziecko wszystko, spedzamy z nia duzo czasu, gramy w gry planszowe itd. Wiem jednak, ze mama czy tata to nie to samo co brat czy siostra.
@AnonimoweMirkoWyznania: 5 lat starsza siostra here. Na poczatku byly problemy z dogadaniem sie, ale z perspektywy czasu ciesze sie, ze nie jestem jedynakiem, zwlaszcza jak juz weszlismy w doroslosc. Fajnie miec kogos dodatkowego, obok rodzicow, szczegolnie ze ich kiedys moze zabraknac.
@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę że różnica wieku potem się wyrówna, ale z drugiej strony może wyglądać to tak że wy będziecie tym spoiwem domu a rodzeństwo to będą dwa odrębne byty. Zawsze warto je mieć, ale też nie posiadanie go raczej nie oznacza samotności aż po grób czy depresji.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam brata starszego o 8 lat i siostrę o 6. Z bratem dogadujemy się dopiero od kilku lat, a mam 21. Wcześniej #!$%@?śmy się wzajemnie a przez różnicę wieku spędzaliśmy ze sobą mało czasu. Poza tym mamy mało miejsca w domu, więc we trójkę mieliśmy wspólny pokój... Jak będą mieć osobne pokoje to wszystko spoko. Posiadanie rodzeństwa na pewno wiele uczy np. żeby się dzielić. Ja tam nie wyobrażam
@AnonimoweMirkoWyznania: rodzeństwo młodsze o tyle lat to nic fajnego. Łatwo o konflikty i spory. Dla dziecka to będzie tylko dodatkowy obowiązek. Z drugiej strony zauważyłem że jedynacy to najczęściej osoby samolubne i myślą że wszystko im się należy.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie jestem jedybakiem, wręcz przeciwnie mam 5 młodszego rodzeństwa, ale chciałam się wypowiedzieć w sprawie tego jak odczuwam różnice wieku kiedy nami. W nowym roku stuknie mi 28 lat. - 2 lata młodsza siostra - od zawsze moja kompanka zabaw wszelakich, za nastolatka brania dusza, a teraz gdy jestesny dorosłe nadal możemy na sobie polegać. Że względu na małą różnice wieku zawsze miałyśmy osobne zainteresowania, podobne podejście do świata. -
@RandomowyMirek ja mam zupełnie inne spostrzeżenia, mam siostrę młodszą o 12 lat i zawsze bardzo się cieszyłam, że ze mną jest (myślę, że ona też). Ale z drugiej strony moja mama też miała starszą siostrę i nie dogadywały się zbyt dobrze, więc nie wiem od czego to zależy.
@AnonimoweMirkoWyznania: 7 lat to dziecko zostanie jedynie opiekunką dla drugiego. Teraz już za poźno. Jak macie 40 lat to i tak jeszcze z 10 zanim będziecie mieć wolnosc. A tak to będziecie z 10 letnim gowniakiem zamiast na wakacje jeździć.
pupcia: Ja ci powiem, że mam dwójkę rodzeństwa (2 i 8 różnicy +), a i tak czuję się jak jedynak. Mimo nich zawsze musiałam radzić sobie sama, teraz też kontakt jest bardzo rzadki. Trzeba dbać jako rodzice o relacje między dzieciakami, bo inaczej szkoda je robić.
MeksykańskaEskimoska: A szanujesz swoją żonę chociaż trochę czy nie? Bo skoro powiedziała, że teraz drugiego dziecka nie chce, to chyba powinieneś potraktować ją poważnie, a nie drążyć temat. Co za facet...
@AnonimoweMirkoWyznania: Uważam że lepiej mieć brata o siostrę, są różne sytuacje w życiu i dobrze jest mieć kogoś. Nawet jeśli chodzi o opiekę nad rodzicami, zbyt wiele na jednego człowieczka. Jak to jest być jedynakiem? No wszyscy mają rodzeństwo a ty sam jak palec. Możesz mieć kuzynów ale to nie to samo. Ja wolałabym mieć rodzeństwo.
@oOriana: Z tą samotnością to fakt, jedynakowi z tym trudniej bo wieczory spędza sam w pokoju Z drugiej strony- dla przykładu- mój tata że swoją młodszą siostrą kontakt ma telefoniczny ewentualnie czasami się widzą a ona sama woli swoją kuzynkę i to widać... U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona a samotność to też w dużej mierze wina rodziców którzy nie umieją zająć się swoim dzieckiem na tyle aby chociaż ten brak
@AnonimoweMirkoWyznania: ze swoich obserwscji mogę stwierdzić że czekanie na ustabilizowanie sytuacji życiowej to największy błąd. Na dzieci jest czas między 25-35 lat. I dwójka dzieci to minimum, jak ktoś się czuje na siłach to więcej. Trzeba zamknąć produkcję najpóźniej w wieku 35. Potem na dzieci nie ma sił i zbyt dużo ryzyko.
Lepiej jest wejść w ciemno niż czekać aż wszystko stabie się jasne.
Jeśli tak dobrze Wam się układa, czemu nie przygarnięcie jakiegoś beciaka z domu dziecka, choćby jako rodzina zastępcza. Co do krzywdy młodego, to już mu ja wyrządziliscie. Jedynacy maja smutne życie.
Trochę mnie nie zrozumieliście. Nikt nikogo nie zmusza, to była nasza wspólna decyzja. Zapytałem Was bardziej o to, w kontekście wychowywania się jako jedynak.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
łosoś: @AnonimoweMirkoWyznania: OPie, mogę ci powiedzieć tak- nie dawaj swoiemu dziecku wrażenia że jest ono bezkarne i rozpieszczone. Każ mu po sobie sprzątać, angażuj w małe domowe prace, ucz aby umiało się dzielić z wami, rozmawiajcie z nim, ale nie za dużo- dajcie swobodę zapraszajcie kolegów, koleżanki kuzynów, jakieś takie dzieci z którymi mogłoby mieć duży kontakt, nie ograniczajcie jak będzie starsze- jak będzie chciało iść do kina z koleżanką
Cześć
Czy są tutaj jedynaki? Czy mozecie powiedziec jak sie wychowywaliscie? Czy chcieliscie miec rodzenstwo? Czy to sie jakos na was odbilo? Jakie macie przemyslenia?
Mamy z zona jedno dziecko (7 lat). Wczesniej nie decydowalismy sie na drugie, bo troszke zmusila nas sytuacja zyciowa.
Dzis zarabiamy bardzo dobrze. Mamy super mieszkanie, dwa samochody, brak kredytow itd.
Tylko ze teraz zona nie chce juz drugiego dziecka (╯︵╰,) Wczesniej chciala, ale minelo kilka lat i juz mowi, ze nie chce wracac do pieluch.
Jest ode mnie kilka lat starsza, zaraz bedzie miec 40 lat i mowi, ze to za pozno.
A ja ciagle mysle, ze krzywdze nasze dziecko. Ze nie powinno wychowywac sie same. (╥﹏╥)
Wiem, ze moglismy sie decydowac wczesniej, ale bylo to tak, ze wolelismy zapewnic dobry byt jednemu, niz miec dwojke, ale miec niepewna przyszlosc.
Dzis to sie wyklarowalo. Tylko ze jest troche za pozno.
Oczywiscie dajemy naszemu dziecko wszystko, spedzamy z nia duzo czasu, gramy w gry planszowe itd. Wiem jednak, ze mama czy tata to nie to samo co brat czy siostra.
#rodzina #malzenstwo #dzieci
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie](https://st.pl/$xvynkdla)
@AnonimoweMirkoWyznania:
Teraz, to już za późno na drugie. 8 lat różnicy to przepaść. Zaczną się ze sobą jako-tako dogadywać dopiero po trzydziestce.
Mówię to ja, który ma brata starszego o 8 lat i siostrę starszą o 12 lat :(.
Jak będą mieć osobne pokoje to wszystko spoko. Posiadanie rodzeństwa na pewno wiele uczy np. żeby się dzielić. Ja tam nie wyobrażam
Z drugiej strony zauważyłem że jedynacy to najczęściej osoby samolubne i myślą że wszystko im się należy.
Komentarz usunięty przez autora
- 2 lata młodsza siostra - od zawsze moja kompanka zabaw wszelakich, za nastolatka brania dusza, a teraz gdy jestesny dorosłe nadal możemy na sobie polegać. Że względu na małą różnice wieku zawsze miałyśmy osobne zainteresowania, podobne podejście do świata.
-
Ale z drugiej strony moja mama też miała starszą siostrę i nie dogadywały się zbyt dobrze, więc nie wiem od czego to zależy.
@AnonimoweMirkoWyznania
Trzeba dbać jako rodzice o relacje między dzieciakami, bo inaczej szkoda je robić.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Jak to jest być jedynakiem? No wszyscy mają rodzeństwo a ty sam jak palec. Możesz mieć kuzynów ale to nie to samo. Ja wolałabym mieć rodzeństwo.
Z drugiej strony- dla przykładu- mój tata że swoją młodszą siostrą kontakt ma telefoniczny ewentualnie czasami się widzą a ona sama woli swoją kuzynkę i to widać...
U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona a samotność to też w dużej mierze wina rodziców którzy nie umieją zająć się swoim dzieckiem na tyle aby chociaż ten brak
Lepiej jest wejść w ciemno niż czekać aż wszystko stabie się jasne.
Trochę mnie nie zrozumieliście. Nikt nikogo nie zmusza, to była nasza wspólna decyzja.
Zapytałem Was bardziej o to, w kontekście wychowywania się jako jedynak.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua