Wpis z mikrobloga

Jprdle te #perfumy doprowadzają mnie do... Jak kupię nowy zapach to po paru dniach, ba następnego dnia już chcę następny. Czy to się kiedyś skończy. Wczoraj zobaczyłem EN w dobrej cenie, nie znam tego zapachu. Z wetiwerą miałem do czynienia tylko przy TF Grey Vetiver (mam od niedawna EDT i super mi leży). Z komentarzy tu na tagu i w internetach bije "Nie kupuj w ciemno!" natomiast po zapoznaniu się z opisami doświadczeń już się jaram do tej marchewki z ziemi lub tlących się zgliszcz drewnianej osady lub mokrego lasu iglastego w parny dzień. Chyba mnie do końca już pogrzało.
Do tego mam listę kilkunastu zapachów które już wiem, że chcę mieć.

Czy to już tak będzie? Czy jest moment w którym się stwierdza, że już się to wszystko zna?
Zaznaczam, że nawet nie zbliżyłem nosa do niszy.
EDIT: Jak to jest z partiami EN? Strasznie się różnią?
#problemypierwszegoswiata
  • 21
  • Odpowiedz
@Alver: próbuj stacjonarnie jak najwięcej, w perfumeriach, jak się nie da, kupuj dekanty na #rozbiorka albo próbki w legitnych sklepach. Uchroni Cię przed blindbuyami - 100 zł, tam 200 czy 60 zł miesięcznie wydane w ciemno odbierają Ci szansę spróbowania wielu nieoczywistych odlewek i poszerzania horyzontów. Gonienie króliczka jest najprzyjemniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@FELIX90: Często jest darmowa przy kupnie np 2 flakonów. Z rozbiórek jakie widziałem tu na tagu rzadko widziałem kilka które by mnie interesowały.
Ja boję się, że dekanty będą mi wietrzeć bardziej niż cały flakon a mając w perspektywie jeszcze kilkadziesiąt lat używania perfum i ciągłe reformulacje to wydaje mi się wartościowe posiadanie flakonu.
  • Odpowiedz
@Alver: wietrzeć xD? Ciągle reformulacje? Chyba zainteresowanie perfumami idzie w stronę tego co się dzieje u niektórych audiofili wyznających audio voodoo.
Ja zamawiam po minimum 3-4 dekanty od jednej osoby, 12 złotych za przesyłkę to nie majątek a przecież można jeszcze ogarnąć kogoś u siebie w mieście i wtedy jest jeszcze lepiej.
Ja też pchałem się za wszelką cenę we flakony i obecnie trochę mnie denerwuje, że jestem „skazany” na butle
  • Odpowiedz
@Alver: a jaki z dekantem xD?

Przecież wytłumaczyłem ci ze swojej perspektywy jak to u mnie wyglada. Wolę 10-15 zapachów po 10ml niż jedną flaszkę.
  • Odpowiedz
@Alver: nie drogie flaszki, tylko o objętości mówię ale dalej nie rozumiesz, to może już w to nie brnijmy.
Tak, chciałem pokazać ile bezsensownych dużych flakonów mam gdzie w tej cenie mogłem mieć mnóstwo dziesiątek w dekantach i bardziej się nimi cieszyć. Szkoda, że tak późno odkryłem #rozbiorka.

Silisz się na złośliwości nie wiem po co.
Już mi się nie chce z tobą gadac jak coś
  • Odpowiedz