Wpis z mikrobloga

@Deska_o0: >skoro można nienawidzić nieludzi to nie trzeba skupiać się na innych podziałach?

Oj nie wiem. Wpadłem na to, ale się z tym nie zgadzam. Rasizm w książkach jest dosyć intensywny i wątpię, by np. czarnym się upiekło tylko dlatego, że też są ludźmi bo tym razem nadajemy na elfów czy krasnali.

I tak, w pewnym sensie sugerowałeś że Polacy mają z tym problem. Słowiańskość gier jest głównie dostrzegana u nas
@FoolyKewly: pisze wprost więc nie mów co ja "w pewnym sensie sugeruje" xD
Zarówno czarni jak i żółci to ludzie, a w wiedźminie opisany jest rasizm międzygatunkowy o innych ani słowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Deska_o0: To że o innych nie ma ani słowa może równie dobrze oznaczać, że jest ich pełno i nikt nie zwraca na to uwagi, co że ich nie ma akurat na Kontynencie i wszyscy są biali. To nie jest argument.

A nawet jeśli to w książkach są wzmianki o innych ludach np. Geralt od razu rozpoznał, że Tea i Vea są Zerrikankami.
że murzyni w serialu kompletnie nie przeszkadzają


@Deska_o0: Mam nadzieję, że widzisz tu, mimo wszystko, brak konsekwencji.

Masz Pan, #!$%@?, las. Strefa klimatyczna umiarkowana. Lekki śnieg pokrywa krajobraz. No i ktoś mię chce wmówić, że w takiej strefie klimatycznej spotkam indywiduum o karnacji mieszkańca Afryki, Bliskiego Wschodu, czy Azji Zachodniej?

Zwłaszcza w uniwersum, które pod kątem realiów historycznych plasuje się gdzieś w naszym średniowieczu?

To nie jest kwestia rasowa, tylko logiki.
@jaca_pump: logiki? Czary, potwory, mutanty, elfy, krasnoludy, wiedźmini gdzie tu logika? Czy wy naprawdę nie możecie zrozumieć że to jest fantastyka? Wszystko jest wymyślone? Ten ból dupy o czarnych jest już tak żenujący że aż wstyd. Psuje WIARYGODNOŚĆ REALIÓW HISTORII w wymyślonym świecie który nie istnieje. Gratulacje!
gdzie tu logika?


@eragonen: Jak w każdej fikcji - by była ona chłonna, jest ona osadzona w rzeczywistości, którą możemy odnieść do naszej własnej.

Fachowo nazywa się to chyba 'kontekst'.

Kontekst jest narzędziem stosowanym w celu osiągnięcia immersyjności. Fakt, sama immersyjność odnosi się bardziej do wirtualnej rzeczywistości, ale w przypadku serialu też z takową mamy do czynienia. Nawet pomimo tego, iż nie jest interaktywna.

Stąd, tak - literacka fikcja, również ta
@DoktorPlagi nie jestem rasistą jednak nie pasuje mi czarny elf. Moje zdanie, aktor nie ma nic z tym wspólnego. W dupie mam jak driady wyglądały bo w książce były chyba opisane jako pomalowane na zielono. Poza tym logika jest za tym że w krajach północy nie było czarnych
@Nikfuri: absolutnie nie jestem fanem tęczowo-czarnej wizji świata Netflixa, ale akurat dziś słuchałem opowiadania "Mniejsze zło" i Cavill (mogę się mylić w pisowni) czyli półelf z kuszą został okraszony epitetem "zczarniały" czy tam "zczerniały". Trochę kekłem, bo pomyślałem że to mogło stać się powodem zrobienia z niego niggelfa #wiedzmin