Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie temat seksu oralnego. Ostatni związek posypał mi się właśnie z takiej głupoty. Nie brzydziłam się jak większość różowych tej czynności, ale mój dawny chłopak wymuszał na mnie połykanie. Bez tego uważał, że go nie kocham i raz nawet przytrzymał mi głowę, że prawie się udusiłam.Po tym wiedziałam już, że nie jest normalny, a sama mu mówiłam, żeby spróbował tego syfu co produkuje lub pił sok z ananasa, ale jak się woli jeść fastfoody czy palić papierosy to pozniej smakuje to jak smakuje. Ogólnie on nie mógł zaakceptować tego, że kobieta nie chce połykać nasienia, a sam nie chciał sprobować swojego bo go to brzydziło.Przecież to hipokryzja! Aż mnie trzęsie jak sobie to przypomnę. Musiałam go zostawić bo srał wyżej niż dupę miał....

Wy jakie macie do tego podejście? #rozowepaski #kiciochpyta
  • 179
@peszmerd: a moze ta druga osoba ppwinna pomyslec kocham ja wiec nie bede jej zmuszal so tego czego nie chce zrobic ¯\(ツ)/¯ sam nie chce tego sprobowac bo mowi ze oblesne ale ona to ma lykac xD poza tym milosc to nie jest jakies niewolnictwo i jednak fajnie jak obie osoby czuja sie ze soba dobrze a nie robia cos wbrew swojej woli a takie zmuszanie i szantaz emocjonalny
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@roon0koh: odejdz od sznatazu emocjonalnego i niewolnictwa. Mowie o samym byciu z kims - jezeli przeszkadza Ci cos czego nie chcesz robic, niech to bedzie zmywanie naczyn to kiedy jestes sama to wszystko okej - nie zmywaj, twoj syf. Ale kiedy jestes z kims, o porzadek trzeba dbac. Druga osoba moze Ci powiedziec 'skoro ty nienawidzisz zmywac, zrobie to za ciebie' i wszystko spoko, ale moze tez powiedziec 'ja tez nienawidze