Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 43
Ale #!$%@? akcja, do tej pory myślałem, że kwestia lewych mandatów to tylko usprawiedliwielanie się przez piratów drogowych.
Wracałem wczoraj nad ranem z pracy (pracuje tylko nocki, zawsze wyjazdy firmowym autem) przejeżdżając przez Olkusz zatrzymała mnie Policja. Pan policjant podszedł do samochodu, wytłumaczył co jest powodem zatrzymania.Kazal wysiąść z samochodu, pokazał radar który wskazywał 77 km/h.Oczywiscie mandacik, bo według policjanta ograniczenie prędkości w tym miejscu to 50, więc przekroczyłem o 27 km/h.Mandat przyjąłem, bo każdemu może zdarzyć się przeoczyć znak ograniczenia prędkości, zwłaszcza kiedy człowiek zmęczony, myśli tylko o tym aby bezpiecznie wrócić nie zasypiając za kółkiem.
No i właśnie dziś też miałem trasę przez Olkusz, i wiecie co? Chwilę przed miejscem w którym zostałem zatrzymany (brak skrzyżowań) stoi jak byk znak, którego nie zauważyłem ,ale nie jest to znak ograniczający prędkość do 50, a wręcz przeciwnie do tego co mówił Pan Policjant, bo jest to ograniczenie do 70.
Tak więc faktycznie, przekroczyłem prędkości, ale nie o 27 km/h a jedynie o 7 km/h.
Więc wychodzi na to że dałem się zrobić na mandat, mam nadzieję że moja kasa chociaż trafi na bombelka jakiegoś mirka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

P.s ja już nic nie wskóram, ale jeśli ktoś z Was jeździ przez #olkusz uważajcie, i nie dajcie zrobić się w balona jak ja ;)

#zalesie #policja #mandat #coolstory i trochę #dobrazmiana
  • 18
@Wo0cash: Mnie kiedyś zatrzymało wieczorem dwóch policjantów jak szedłem (pieszy!) odebrać paczkę z paczkomatu. Usiłowali mi wmówić że będzie mandat bo z daleka widzieli jak odlewam się pod płotem co oczywiście było nieprawdą. Powiedziałem im że zdaję sobie sprawę że w sądzie pewnie przegram bo będzie tylko moje słowo przeciwko ich słowu ale nie mogę przyjąć mandatu za coś czego nie zrobiłem. Wylegitymowali mnie, chwilę pogadali, przeprosili i sobie poszli. Śmiałem
@Wo0cash: pochodze z Olkusza XD, zawsze jak wracalismy do Krk to ojciec mial obcykane gdzie moga stac olkuscy policjanci, bo ci byli naprawde upierdliwi, ale po przejechaniu magicznej bariery w Przegini mozna bylo cisnac jak sie chce az pod Nico, bo dalej za lukiem przed ktorym tiroweczki staly stali bardzo czesto.... ehhhh stare dobre czasy