Wpis z mikrobloga

  • 214
Macie ból istnienia? Jak sobie z nim radzicie?

Tylko nie mowcie ze Xanax czy inne narkotyki. Ja sobie wmawiam ze to minie, zyje zludna nadzieja ze kiedys bedzie lepiej, ze jeszcze kiedys bede szczesliwy.

Wstaje rano i mowie sobie ze musze jakos przetrwac ten dzien, wmawiajac sobie ze to wszystko ma jakis sens. Wracam z pracy i gram w gry albo siedze na wykopie zeby zabic czas. Mam tak praktycznie codziennie.

#depresja #przegryw #nerwica #bolistnienia
Pobierz itookapillin_remiza - Macie ból istnienia? Jak sobie z nim radzicie?

Tylko nie mowci...
źródło: comment_oMU0Roqdht48joaanJtdevccOrabnnm7.jpg
  • 80
@Zgrywus1: jasne #!$%@?, o 3.45 szukam uczniow do sekty, zajebiscie.
eh, 99% ludzi nie robi wszystkiego zeby bylo lepiej. Troche cos zrobia, najczesciej bez wiary ani przekonania, a pozniej ida w narzekanie i plakanie. Ja to lubie sile i zyciowa zaradnosc. Narzekanie mnie nie kreci. Troche #!$%@? sie tez trzeba, ale pozniej trzeba wstac i #!$%@?. Zaloze sie ze wymyslilbym na Twoim miejsce strategie zeby bylo lepiej.
@i_took_a_pill_in_remiza: Niektorzy wiedza, bo mieli paranormalne przezycia. Ale paranormalne przezycia maja to do siebie, ze nie mozna ich opowiedziec, bo nikt Ci nie uwierzy i wezma Cie za wariata. Istnieje wiele cudow w historii kosciola ale ludzie i tak im nie dowierzaja. W portugalskiej Fatimie jak byly objawienia to tysiace ludzi to widzialo, masowe nawrocenia mialy miejsce, ksiazki o tym powstaly. Cudow w historii kosciola bylo wiele, ale ludzie sa glupi
@Cortez90 ja mysle ze nie rozumiesz sedna problemu. Sadzisz ze nie staramy sie czegos robic, ze nie mamy sily w ogole na nic praktycznie. W moim przypadku jest przygnebiajaca tylko i wylacznie bezsensownosc istnienia, jest rowniez demotywujaca w pewnym stopniu. Tym bardziej iz nie wierze w bóstwa i zycia pozagrobowe wszelakiego rodzaju, nie mam czegos w stylu "pewnosci" ze teraz to tylko etap wiecznego szczęścia w niebie czy innym raju, a takim
  • 2
@Cortez90: jakby mi sie objawil Jezus to bym #!$%@? do psychiatryka ze mam halucynacje

Poza tym nie uwazam za rozsadne nazywanie ludzi glupimi bo nie wierza w cuda fatimskie tylko dlatego ze sa o nich ksiazki

O ufo #!$%@? znajde ci 100 razy wiecej ksiazek a i tak nikt nie udowodni ze istnieje, mam tu na mysli zycie pozaziemskie bo zaraz ktos sie #!$%@? o nieprecyzyjnosc #!$%@?
@Cortez90:

to czemu nie zrobisz czegos sensownego?


Nie da się zrobić czegoś "sensownego".

zycie to dar a nie kara


"Dar", który praktycznie pod każdym względem okazuje się ciężarem.

jezeli w zyciu Ci sie nie podoba to to zmien


Tak, zmień całe życie ziemskie. Jesteś zwycięzcą.

nie rozumiesz zycia. nie rozumiesz o co chodzi


To, że ktoś nie akceptuje zasad życia, nie oznacza, że go nie rozumie.

Masz zle poukladane w glowie