Wpis z mikrobloga

@bizonsky: kolego wykopowy, osobiście te worki wyrzuciłbym sam gdzieś na teren widoczny i najczęściej uczęszczany przez ludzi w tym dzieciaki. Worki oczywiście uległyby uszkodzeniu a ich zawartość leżałaby na trawce, chodniku lub cudzej klatce. A z worków wystawałaby kartka z adresem ich właściciela