Wpis z mikrobloga

Czy będzie ktoś zainteresowany dziennymi historiami z życia 9 letniego rozpieszczonego, bananowego bachora?

Akurat mam takowego w domu bo jeden z domowników robi za niańkę.

Na zachętę mogę powiedzieć tyle co mi powiedziano.

Ostatnio przyszedł naburmószony, i jedynym jego zajęciem było siedzenie przed tabletem.

Po godzinie, dwoch. Gdy tablet zaczął się lekko zacinać od nadmiernego użytkowania, ten dzieciak, normalnie #!$%@?ął nim o fotel jakby nigdy nic, przeleciał pół pokoju. Potem zaczął kopać ten fotel, jakby mu conajmniej dobranockę zabral.

Była jeszcze sytuacja gdy na bluzę spadł mu kawałek czekolady, była malutka plamka.
Opiekunka chciał wyjść z dziećmi (z bachorem i jednym jeszcze dzieckiem) na dwór
To ten odpowiedział, że absolutnie tak nie wyjdzie.
To opiekunka dzwoni do ojca, a ten, powiedział żeby poszła mu kupiła jakieś koszulki...
Oczywiście bachor musiał mieć słodycze żeby grzecznie dojść do sklepu...

Co działo się dalej nie wiem. Ale teraz osobiście będę świadkiem przez najbliższe 5 dni jak ten bachor się zachowuje.

#gownowpis #madki #bombelek #historia #rozpuszczonedzieci
  • 8