Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, mam pytanie związane z pracą #testowanieoprogramowania #it #praca #pracbaza.
Otóż jestem sobie testerem oprogramowania, jak przychodziłem do pracy to było nas trzech, co najważniejsze był jeden pracownik co ogarniał projekt itd i był takim bieda leadem, ja byłem głównie pomocnikiem i raczej pomagałem przy mniej wymagających rzeczach. Otóż sprawy się pozmieniały i teraz jeden tester został, hehe, "zredukowany" a ten ogarniacz został przeniesiony na inny projekt, więc zostałem sam i ja mam odpowiadać za całą testerkę. Wkrótce będzie termin negocjacji kontraktu z klientem i zastanawiam się czy walczyć o podwyżkę w związku z tym, bo choć na papierze moje obowiązki się bardzo nie zmieniły to siłą rzeczy muszę się uczyć nowych rzeczy i ogarniać trochę więcej, i wszystko jest na mojej głowie.
Sytuacja z kadrami jest taka, że raczej brakuje ludzi niż jest nadmiar, więc raczej im zależy na utrzymaniu mnie, choć też nie jestem idealnym pracownikiem bo zdarza mi się czasami nie przyjść do pracy (mam problemy ze snem i inne podobne depresyjne sprawy). Zarabiam około 3800 netto (umowa zlecenie). Testowanie manualne, mam (łącznie z czasem w tej firmie) jakieś 2 lata expa, miasta nie podam no ale jedno z większych. Z drugiej strony tej roboty szukałem parę miesięcy i nie chcę też niepotrzebnie wyskakiwać przed szereg.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

Walczyć o podwyżkę?

  • Tak 79.7% (59)
  • Nie 20.3% (15)

Oddanych głosów: 74

  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania
Jak poczujesz, że dajesz sobie radę to idź pogadać o kasie. Raczej nikt nie uważa, że jedyny tester w projekcie to manager i nie spodziewaj się dużych hajsow (sam to przerabiałem). Ale za samo pytanie o hajs raczej nikogo nie zwolnią. ;)
OP: @Mars_is_flat
Tak myślisz? Z testerki to tyle co umiem testy manualne, pisanie przypadków testowych (scenariuszy/planów za bardzo nie, choć pewnie mógłbym się szybko nauczyć), nie znam się na programowaniu. A no i spora część z mojego doświadczenia to testy gier komputerowych, nie wiem jak pracodawcy patrzą na coś takiego. Chociaż skoro dostałem się do tej roboty to chyba jestem raczej kumaty.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
@AnonimoweMirkoWyznania:
Chciałbym Ci coś odpowiedzieć, ale to jest kompletnie niemożliwe na podstawie tego co piszesz.
Sytuacja jaką miałeś na początku wcale nie musiała być przecież naturalna i docelowa. Wręcz przeciwnie, początkowo się wdrażasz. Teraz okazuje się, że jesteś samodzielnym testerem. O ile nikt Ci na rozmowie rekrutacyjnej nie mówił, że będziesz pomagierem kogoś lepszego - samo bycie jedynym testerem w projekcie to naturalny porządek rzeczy, z nie coś wyjątkowego aby biec
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie rozumiem skąd w nas kultura obawiania się rozmów o podwyżce. Z tego co piszesz, warunki Twojej pracy zdecydowanie się zmieniły, a Ty nabrałeś trochę doświadczenia. Masz zatem pełne prawo rozmawiać o zmianie warunków zatrudnienia. Jeśli firma jest sensowna, to na bank coś ugrasz (tylko nie szalej), a jak będzie z tym problem to dobry znak, że pora się zwijać, ewentualnie coś może być nie tak z jakością Twojej pracy
Czy firma wie i akceptuje twoje problemy zdrowotne? Niezapowiedziane nieprzyjście do pracy w przypadku trzyosobowego zespołu testerów jest jeszcze do przeżycia, w przypadku gdy jesteś jedynym testerem w projekcie to może być Twój gwóźdź do trumny. Skup się na leczeniu, pokaż że zespół może na Ciebie liczyć i popracuj trochę na tym stanowisku przejmując obowiązki "ogarniacza". Wtedy idź po podwyżkę z listą dodatkowych obowiązków i "zasług".
OP: @all Dziękuję wszystkim za głosy w ankiecie i komentarze :)

@WilsonWilsonWilson
Nie no wiadomo, nie zamierzam od razu biec po podwyżkę tylko najpierw trochę popracować na tym stanowisku, choć akurat tak się składa, że końcówka sierpnia to będą negocjacje kontraktu z klientem więc albo musiałbym się upomnieć jakoś teraz albo dopiero za 3 miechy.

@venomik
Z mojej perspektywy to wygląda tak, że ogarniałem powiedzmy 50% projektu (bo byłem tylko pomocnikiem)