Wpis z mikrobloga

Jesteśmy w trakcie meblowania domu. Dom jest duży i Niebieski zarezerwował sobie jeden pokój na tzw man cave. No i się zaczęło XD
Koleżanki nie dowierzają. Jak ja się mogę na to godzić? Co to znaczy, że jego pokój przecież wszystko jest wspólne? I co on będzie tam siedział sam?!
Tłumaczenie, że każdy potrzebuje swojej osobistej przestrzeni, że może tam się odstresować po pracy, może sobie pograć albo obejrzeć coś a ja nie będę mu się krzątać przed telewizorem sprzątając nic nie dały.
Co śmieszne, na wiadomość, że w sumie ja też mam taki pokój gdzie mam swoją toaletkę, kosmetyki, swojego kompa już nie reagowały takim oburzeniem.
Zaiste #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 153
@Spajkodron3000: jak już z nimi trochę pracujesz to powinnaś zauważyć, że stare (no dobra, trochę starsze) baby są wścibskie i cokolwiek nie powiesz to jest źle.
Ja sama pracuję w zespole, gdzie ja jestem kilka lat po studiach, a reszta koleżanek dobija do 50 lat i wyżej.
Rozmawiamy sobie grzecznie na neutralne tematy, ale szczegóły zostawiam swoim znajomym, bo nie chce mi się słuchać tego #!$%@?. Ja nawet nie mówiłam im
@taalarek szanuję twoje podejście i sama się go trzymam, chociaż tak jak w tej sytuacji czasem nie przewidze, że jakaś informacja może wywołać taka sensację. Pracuje tam miesiąc ponad i już zostałam zapytana o ślub, dzieci, pracę i zarobki partnera XD wszystkie te pytania zawsze zbywałam jakimś grzecznym #!$%@?. Tutaj akurat informacja jak planujemy rozkład pokojów wydawała mi się mega neutralna, coś jak pytanie grzecznościowe. Także mój błąd, że w ogóle zdecydowałam
@Spajkodron3000: xdddd widzę stare baby są wszędzie takie same. Ostatnio jak przyjechałam potwierdzić, że wracam z macierzyńskiego to i mnie pytały ile mój mąż zarabia, że nie zostaję na bezpłatnym, mimo iż same pół roku prosiły, żebym nie szła na bezpłatny, bo pracy za dużo i nie mają jak na urlopy iść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przez jakieś dziwne sytuacje z pierwszego roku pracy już się nauczyłam,