Wpis z mikrobloga

372728,21 - 22,23 = 372705,98

W końcu weekend! Nareszcie mogłem sobie pozwolić na dwie dyszki w jednym kawałku - co chyba najbardziej sobie cenię w weekendowych biegach...
Wstałem... hmm, najpierw koło 3:30, bo sierście tak darły mordy że nie szło spać. Uznałem że będę miły - nakarmiłem, a potem wypuściłem, niech se mają... zwłaszcza że młodsza ma urodziny, roczek skończyła ( ͡º ͜ʖ͡º)

Poszedłem spać i wstałem o 5:30, zebrałem się szybko i o 5:50 wyruszyłem na podbój podkrakowskich wsi - Prusy, Zastów, Wiktorowice, Pielgrzymowice, Zdzięsławice, Raciborowice, Batowice. No i Krakowice na początek i koniec ( ͡º ͜ʖ͡º)
Rześko, 9°C, ale już ładnie świeciło Słonko więc było bardzo przyjemnie. Po wczorajszych wodnych przygodach w Mogile traile lidlowskie nadal były mokrusieńkie, musiałem więc wziąć Kanadie - fajne i z super bieżnikiem, ale niestety twarde jak na asfalt. Dobrze że jednak nie wziąłem standardowych adidasów bo trochę błota po drodze się trafiło. Pogoda boska, ruch prawie zerowy, kundle znudzone i śpiące - śmigało się lekko i przyjemnie wśród zalanych pól i przy pięknych widokach ()
Dobra, przesadzam z tym śmiganiem bo tempo wyszło 5:07 - lepiej niż w poprzednie poranki, ale nadal słabo...

W załączniku widok na Kraków majaczący w oddali - słabo widać, mogłyby te komórki mieć lepszy aparat ()

Na koniec zaliczyłem bułeczki na śniadanie i podreptałem do domu. Aw domu rzuciłem się na lodowatego arbuza - połówka poszła w okamgnieniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miłej przepięknej soboty! ( ͡ ͡ )

enron - 372728,21 - 22,23 = 372705,98

W końcu weekend! Nareszcie mogłem sobie pozwol...

źródło: comment_MzDrVIX7LqIBY9L95HAyvzvH3sBzEXp3.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@enron: Może zresetuj Fenixa (tzn. sam restart) - nie wiem jak 5, 5+ u mnie czasem głupieje i przestaje widzieć czujniki ANT, restart pomaga.
  • Odpowiedz
@mucher: zresetuj - w sensie wyłączyć i włączyć, czy coś więcej? Bo wyłączyłem, włączyłem i chyba niespecjalnie pomogło (choć nie miałem jak dokładnie posprawdzać)...
  • Odpowiedz