Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem, bo skomplikowałem sobie życie na własne życzenie. Dostałem się na medycynę z dość dużym opóźnieniem, bo wydawało mi się, że "to możne być to".
Efekt jest taki że minęły 3 lata studiów, a ja kompletnie nic nie umiem i nie rozumiem. Od pierwszego dnia miałem problemy z nauczeniem się czegokolwiek. Ogólnie to tragedia, prześlizgiwanie się z semestru na semestr na samych poprawkach. Uczenie się czegoś zajmuje mi każdą wolną chwilę,a i tak nic nie pamietam. Mam porównanie z innymi studiami i nie miałem tam żadnych problemów. Mimo chęci każdy dzień przypomina mi udrękę z biologią w podstawówce. Moje pytanie brzmi, co robić, bo w moim wieku nie zacznę nowych studiów?

#pracbaza
#pytanie
#studia
#zycie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 24
OP: @Kjedne: Ta kasiora to 1300zł miesięcznie w wieku 29 lat i 2500zł z etatu do 36 roku życia chyba że będę robił na dwa albo więcej. Szczerze? Nie chce mi się już teraz
pracować po 300h, a co dopiero za jakiś czas. Pomysł wyjazdu też nie jest taki hurra, bo znowu nauczenie się języka od zera to też nie łatwa droga biorąc pod uwagę wkład czasu ,a zarobki.

@
@AnonimoweMirkoWyznania: znam bardzo dobrze kogoś kto lada chwila będzie lekarzem i uwierz opłaca się.

myślę że nie jeden student zgodziłby się ze stwierdzeniem, że nie wiadomo czego się uczymy i w jakim celu, a dlaczego ważne kwestie nie są poruszane.


Tak jest na każdych studiach.
@Kamilzmarsa: Ale środowisko w naturalny sposób nakłada na nas ograniczenia.
Rada, że "ŻYJ MARZENIAMI" jest fajna, tylko pytanie ile osób które tak myślało skończyło w #!$%@? pracy na magazynie za 2 tys zł ?
Level 33

O.
Bez urazy ale raczej spodziewałem się coś typu 15.

@Kamilzmarsa: > Inni żyją życiem innych jak w jakiejś hipnozie
Ja się ogólnie z tym zgadzam, tylko, że widzę jak to wygląda w praniu czyli sprzedawcy w Zarze, marzący o wielkiej sławie, która nigdy nie nadejdzie (celowo przerysowałem).
@Kjedne żadnej urazy. Mówię banały dlatego tak się może wydawać. Problem w tym że więcej jest em praktykiem i to co mówię realizuje. Śmieszny przykład z Zary ale fajnie przerysowany. Kluczem jest mentalność pani z Zary ..