Wpis z mikrobloga

386458,63 - 11,51 - 10,88 - 5,17 - 26,51 = 386404,56

Mój ubiegły tydzień w kilometrach. W sumie wykonane 4 treningi: easy + interwały 6x1k, easy 6k + tempo 5k, easy 5k + przebieżki + podbiegi, wybieganie 16k z elementem tempowym 10k. Czuję powoli zapach paliwa, tj. #orlenwarsawmarathon ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Więcej info, przemyślenia, zapiski, zdjęcia znajdziecie na instablogu: https://www.instagram.com/howtorunbydan/

Statystyki:

Dystans: 11.51 km
Wertykalnie: 32m(↑14m/↓18m)
Czas: ◷01:02:02
Średnie tempo: 5:23 min/km
Średnia prędkość: 11,14 km/h
Kalorie: 764 kcal

Dystans: 10.88 km
Wertykalnie: 94m(↑45m/↓49m)
Czas: ◷00:59:27
Średnie tempo: 5:27 min/km
Średnia prędkość: 10,98 km/h
Kalorie: 783 kcal

Dystans: 5.17 km
Wertykalnie: 42m(↑17m/↓25m)
Czas: ◷00:29:32
Średnie tempo: 5:42 min/km
Średnia prędkość: 10,50 km/h
Kalorie: 366 kcal

Dystans: 26.51 km
Wertykalnie: 159m(↑90m/↓69m)
Czas: ◷02:29:55
Średnie tempo: 5:39 min/km
Średnia prędkość: 10,61 km/h
Kalorie: 1615 kcal

#sztafeta #ruszbydgoszcz

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 27
  • Odpowiedz
@enron: Ja polecam jednak zaplanować to samemu, bowiem baloniki różnie biegają, o czym ciągle słychać. Zasadniczo są ok, ale można wtopić. Czasem trafisz na kogoś, kto sypie z dokładnością do sekundy, a z drugiej strony masz ziomka, który myśli "a, wypracuję 2 minuty zapasu" i sypie za szybko, albo co gorsza, są też tacy, którzy biegną nierówno. Jak dla mnie, podstawą dla debiutanta jest pobiec negative splitem, obojętnie, czy ma to
  • Odpowiedz
@esuwir: coś w tym jest. Ale jednak baloników z reguły jest kilka, przy większych biegach też byle kto się za rolę pacemakera nie bierze. Negative split... nie wiem, ja nie potrafię tak planować ( ͡° ͜ʖ ͡°) Lot za balonikami ma też sporo zalet dla psychiki - może nie masz tej podniety z wyprzedzania, ale też masz punkt zaczepienia... i w dodatku osłonę przed wiatrem ( ͡
  • Odpowiedz
@enron: Zgadzam się! Osłona przed wiatrem i duża dawka motywacji to zdecydowanie zalety balonów! :) Odnośnie jakości zajęcy, to wygląda to tak, że weryfikują Twoje rekordy i tyle. Nikt nie patrzy jak technicznie biegasz, a naprawdę równość biegu i utrzymanie "swojego" rytmu ma ogromne znacznie - przynajmniej dla mnie. Moje wcześniejsze ^^ zdanie może też wynika z tego, że ja lubię samemu takie rzeczy planować. W sumie grunt to być świadomym
  • Odpowiedz