Wpis z mikrobloga

Zazwyczaj do biedronki w soboty nie chodzę, dzisiaj był ten wyjątek (jeszcze nigdy nie byłam w Biedronce przed niedzielą handlową).
Wyobraźcie sobie mój szok jakiego tam doznałam. Ludzie zachowują się jak totalne bydło (niczym akcja z karpiem w Lidlu) i wynoszą przynajmniej ze dwa wózki zakupów jakby robili zapasy na zimę w marcu (Nie mówię o wszystkich). Zakupy w biedronce przez to jeszcze bardziej mi zbrzydły. A Wy robicie często zakupy w biedronce przed niedzielą handlową?

#pytanie #gownowpis
  • 6
  • Odpowiedz
  • 0
@Alicemooooore nic nie mam do większych zakupów, tylko kupowanie zakupów na 3 miesiące, aby przeżyć jeden dzień jest strasznym marnowaniem jedzenia (bo w większości może się popsuć) i pieniędzy
  • Odpowiedz
@Alicemooooore: Znam to z własnej autopsji, właśnie dlatego nie cierpię robić większych zakupów w sobotę. Osobiście wolę chodzić do Biedronki z samego rana, późnym wieczorem, albo najlepiej wcale. Preferuję zakupy w Lidlu, Aldi, Dino i w mniejszych sklepach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Alicemooooore: Robię codziennie zakupy tam bo mam najbliżej. W piątki po południu i w soboty zawsze jest masakra (Nie tylko przed zamkniętymi niedzielami). Co innego fakt, że jest mało pracowników na kasach i zawsze są kolejki. O ironio, nawet jak jest więcej kas niż 2 otwarte są kolejki na pół sklepu. Każdy narzeka na Biedronke, a tłumy są zawsze ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz