Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 555
Gówniak chciał mi rozwalić laptopa a jego #madka miała to delikatnie mówiąc między pośladkami. Dużo jeżdżę pociągami, mało jest dzieci które potrafią się zachować a jeszcze mniej rodziców, których to interesuje. Jak się trafią normalni ludzie z wychowanym dzieckiem to aż miło popatrzeć. Jako, że dużo pracuje na komputerze to zawsze wybieram miejsce przy stoliku. Madka postawiła dzieciora ok lvl 4-5 na przeciw mnie i zaczęła sobie z kimś pisać na Messengerze (wiem bo co pół sekundy było głośne ding), mały od początku był niegrzeczny, krzyczał ciągle a matka tylko z raz powiedziała żeby był cicho. Potem zaczął od tyłu gwałtownie przesuwać laptopa w moją stronę, matka nic. Za trzecim razem pytam bachora czy może przestać to robić, matka zareagowała "przestań Milan do ciebie jak do słupa", ale on i tak miał to w nosie więc powiedziałam bardziej stanowczo żeby przestał to robić, a matka już to miała kompletnie gdzieś. Jakby rozwalił to pewnie bylby mój problem, on niewinny. Złożyłam więc stolik i wzięłam laptopa na kolana to zaczął we mnie rzucać czapką to odrzuciłam ją do matki, dla której to było chyba tak naturalne, że ją po prostu wzięła nawet nie robiąc inby mi. Ja wszystko rozumiem, ale w całej tej sytuacji najbardziej wkurza mnie to, że nie usłyszałam żadnego "przepraszam". #madki #bekazpodludzi #pociagi
Perkotka - Gówniak chciał mi rozwalić laptopa a jego #madka miała to delikatnie mówią...

źródło: comment_cgN5qSHVdkHJv2ka7xszLdRQA6ItSR03.jpg

Pobierz
  • 44