Wpis z mikrobloga

Stan rzeczy na dziś dzień.
Nie mam czasu na nic bo pracuje w godzinach 6-15 w sklepie na kasie i przy towarowaniu i potem śmigam do 2 pracy
W godzinach 16-21 czasem nawet do północy po czym wracam do do domu śpię 4 godziny i znów do pracy
Najważniejsze że mam gdzie spać i się wykąpać czy ugotować coś, a najgorsze jest to że kończą się pieniądze, dziś ostatnie pieniądze wydałem na koło ryżu i kaszy gryczanej by co mieć jeść na kilka następnych dni.
Póki co jest dobrze że mam pracę bo nie myślę tak dużo o wszystkim choć poziom komfortu i jakości snu sprawia że chce mi się płakać.
Jeszcze jakieś 2-3 miesiące i będzie dobrze.
Dziś nie wołam bo wpis dodany tak z dupy.
#gownowpis #mireknawygnaniu #niewiemjaktootagowac
  • 22