Wpis z mikrobloga

Mirki, moje dziewczyna siedzi na sorze od 20 wczorajszego dnia, siedzi to słowo klucz. Bo z przypiętą kroplówką siedzi na krześle od 12 godzin. Nie dostała łóżka. W zamian za to, w nocy przywieźli jakiegoś w sztok pijanego i oczywiście on ma łóżko. Zaraz tam jadę, czy mam podstawy żeby robić #gownoburza i porządnie kogoś #!$%@?? Jak to wygląda w tym pseudo państwie? Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w chodzeniu po szpitalach. Pomóżcie

#sor #medycyna #ratownictwo #ratownikmedyczny
  • 80
@smaichel: Mój ojciec siedział od 16 do 22. Ale nie, nie 6 godzin tylko do 22 dnia następnego...
Jeszcze teksty od lekarza leciały "to jeszcze sobie poleży" albo do mojej matki "nie muszę nic mówić, mogę panią wyprosić". Do tego w czasie pracy siedział sobie dobre 2h i nikogo nie przyjmował. No i pominąłem, że brał ludzi którzy moim zdaniem byli w zdecydowanie lepszym stanie. Po prostu chciał, żeby staruszka przejął
@lubielizacosy: dokładnie, @mlodysum powielasz bzdury. Wszystko od stanu zdrowia i zagrożenia życia. Pacjenci dostają kategorie, zieloną, żółtą lub czerwoną. Jak lekarz cię zakwalifikuje na tę pierwszą to możesz przyjechać rowerem i zostaniesz połatany w pierwszej kolejności. Trochę poddaję w wątpliwość bezstronność OPa i jego zdolność do merytorycznej oceny sytuacji, choć oczywiście życzę jego dziewczynie zdrowia i współczuję cierpienia. @smaichel, lekarze są od podejmowania decyzji na podstawie medycznych przesłanek, a nie
@smaichel kroplówka wyznacznikiem stanu pacjenta XDDDD Zabieraj różową i wypad do lekarza rodzinnego a nie SOR blokujecie, przez takich jak Wy ludzie e poważnym stanie muszą czekać godzinami na przyjęcie. Skoro siedzi o własnych siłach to znaczy, że nic takiego jej nie jest. Jak jeszcze pójdziesz robić awanturę to będziesz #!$%@? do kwadratu i życzę ci zeby cię #!$%@? na zbity pysk.
@BrakNazwyUzytkownika: @PiPiPingu: @Agemaker: Oznaczyłem Was, bo moja historia odnosi się w sumie do Waszych komentarzy. Jakiś czas temu dostałem ostrego bólu brzucha, ogólnie mam problemy z jelitami od XX lat, więc wiem kiedy brzuch mnie boli tak "normalnie", a kiedy jest coś nie tak, bo ból jest innego rodzaju, ostrzejszy, no ogólnie jakiś taki inny. Poszedłem na SOR, mówię na wejściu, że miałem zdiagnozowany stan zapalny jelit, żołądka, wrzody,
@smaichel: Mój tata kilka tygodni temu został przywieziony do szpitala helikopterem z podejrzeniami bardzo poważnych problemów. Nie trzeba było być lekarzem, żeby widzieć, że ledwo żyje, ale na SORze jak tylko sprawdzili najbardziej prawdopodobny (i w jego przypadku nieprawdziwy) scenariusz pochodzenia tych dolegliwości, chcieli go dosłownie wyrzucić ze szpitala. Skołowany tata chciał przejść na krzesło, żeby ubrać buty i po drodze (całe 3 metry) stracił przytomność. Rodzina musiała dosłownie błagać, żeby
@Agemaker: Ja sobie oczywiście świetnie zdaję sprawę, że przychodzi wielu hipochondryków, ludzi, którym #!$%@? dolega, a zajmują kolejkę. Niestety są też takie przypadki jak moje, kiedy to osoba stosunkowo młoda, bo jeszcze 30 na karku nie mam przychodzi z takim o bólem brzucha i z góry jest traktowany jak osoba typu "a #!$%@?ł się za dużo i teraz go brzuch boli". To jest bardzo frustrujące, bo ja idąc do szpitala w
@anonimek123456: Polska to gówniany kraj ze względu na to że ludzie to banda debili i zamiast iść do lekarza pierwszego kontaktu, który zbada, wystawi skierowania i rozpocznie leczenie to czekają do ostatniej chwili i lecą na SOR bo ŁOJEZUSMARIACOTUSIEDZIEJEJAUMIROMPANIEDOKTURZE. Z resztą, szkoda strzępić ryja na wykopowych specjalistów, życzę Wam tak długich kolejek jak się tylko da.