Mirki, moje dziewczyna siedzi na sorze od 20 wczorajszego dnia, siedzi to słowo klucz. Bo z przypiętą kroplówką siedzi na krześle od 12 godzin. Nie dostała łóżka. W zamian za to, w nocy przywieźli jakiegoś w sztok pijanego i oczywiście on ma łóżko. Zaraz tam jadę, czy mam podstawy żeby robić #gownoburza i porządnie kogoś #!$%@?? Jak to wygląda w tym pseudo państwie? Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w chodzeniu po szpitalach. Pomóżcie
@smaichel: im głośniej krzyczysz i sie awanturujesz tym wiecej ugrasz. Nie masz roszczenia o przyjęcie do szpitala ale zawsze mozesz położyć sie na ziemi i stracić przytomność, wtedy potraktują cie priorytetowo i zrobią badania.
Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w chodzeniu po szpitalach.
@smaichel: za to oni mają ogromne, codzienne wręcz doświadczenie z osobami, które usiłują ich #!$%@?ć. Jeśli twój różowy może siedzieć, to nic nie wywalczysz.
@smaichel W PL norma. Podziękuj wszystkim co przychodzą na oddział RATUNKOWY z bólem brzucha od tygodnia, czytaj większość tam obecnych. Ci z karetki musza być przyjęci priorytetowo. Łóżko jest dla tych co nie mogą siedzieć. @terwer358 Chciałbym na ciebie kiedyś trafić. Szybko byś wyleciał. Krzykaczom stanowczo dziękujemy. Lekarz potrafi rozpoznać czy ktoś naprawdę stracił przytomność. Wyjdziesz wtedy tylko na symulatora.
@smaichel Nie pozostaje Ci nic innego jak przynieść lubej poduszkę, bo łóżka i tak nie dostanie. Siostra w tym roku, w przychodni straciła przytomność. (była u lekarza w związku z bólami głowy). Jej lekarka wezwała karetkę. Siostra odzyskała przytomność, ale i tak spedzila wraz z mamą10 godzin w poczekalni. Czystym cudem na SOR zeszła neurolog, a prywatnie znajoma mamy, u której mama sprzątała. Po rozpoznaniu mamy (mama nie wiedziała że lekarka pracuje
@smaichel A i jeszcze jedno. Przez te 10 godzin na SOR, mama poznała panią w ciąży, już nie pamiętam z jakim problemem, oraz starszego pana z rwą kulszową. Po znalezieniu siostrze łóżka, zapytała znajomej neurolog czy tym dwóm osobom, też nie może choć trochę pomóc... Pomogła - pan i pani zostali zbadani i przyjęci.
@terwer358: o mój Boże, jak ja takich ludzi nienawidzę. SOR = szpitalny oddział ratunkowy. RATUNKOWY. Jeśli kogoś życie jest zagrożone to będzie traktowany priorytetowo. Wyobraź sobie sytuację że Ty sobie krzyczysz, personel się Tobą zajmuje a czyjś członek rodziny w tym czasie się pogarsza bo większość personelu SOR jest przy Tobie. Jeśli ktoś czeka na SOR po 12 godzin to znaczy że jego życiu nie zagraża niebezpieczństwo. Od takich rzeczy jest
@AgentStasiak: fajnie by było... moją babcię karetka zabrała dwa dni po wypisaniu ze szpitala z dusznościami, problemami z krążeniem i wysoką gorączką w piątek o 21, w sobotę o 8 rano nadal leżała na korytarzu
Teraz każda p0lka będzie mogła się ruchać ile wlezie bez żadnych konsekwencji. Jak coś to wujek Tusk podrzuci tabletkę do kasowania dzieci albo jakąś aborcyjkę.
#sor #medycyna #ratownictwo #ratownikmedyczny
@smaichel: za to oni mają ogromne, codzienne wręcz doświadczenie z osobami, które usiłują ich #!$%@?ć. Jeśli twój różowy może siedzieć, to nic nie wywalczysz.
Lekarz potrafi rozpoznać czy ktoś naprawdę stracił przytomność. Wyjdziesz wtedy tylko na symulatora.
Jak już się zaczyna być Bad to trzeba nim być do końca, nie?
Siostra w tym roku, w przychodni straciła przytomność. (była u lekarza w związku z bólami głowy). Jej lekarka wezwała karetkę. Siostra odzyskała przytomność, ale i tak spedzila wraz z mamą10 godzin w poczekalni. Czystym cudem na SOR zeszła neurolog, a prywatnie znajoma mamy, u której mama sprzątała. Po rozpoznaniu mamy (mama nie wiedziała że lekarka pracuje
@mlodysum: jak widzę w kółko tych samych żuli, po których przyjeżdża karetka bo "stracili przytomność" to mi się nóż w kieszeni otwiera.
@mlodysum: guzik prawda.