Wpis z mikrobloga

Biegnę dzisiaj w runmageddonie pierwszy raz w zyciu. Jestem przerazona i mam watpliwosci czy w ogole stawac na starcie... Powiedzcie cos milego, bo od wczoraj mam sztywne miesnie i scisniety zoladek :(
  • 83
  • Odpowiedz
@echelon_ większość ma w #!$%@? karne burpees xD nikt na siłę ci nie będzie kazać ich robić. Sam byłem świadkiem jak dwie #!$%@? przeszły sobię obok rowu z błotem bo przecież nie będą sobie psuć fryzury xD
  • Odpowiedz
@PornoRecydywista: boli Cię to? Napisalam to na nocnej, a pozniej nie mialam nawet jak sprawdzic telefonu zeby usunac. Gdyby zalezalo mi na plusach to wstawilabym inne zdjecie. Mordy akurat nie mam wyjsciowej, a zdjecie jest w komentarzu na prosbe, a nie w poscie.

  • Odpowiedz
@No_Sugar: o 8 miała start. Wywodziliśmy ja z zawodów samochodem wiec do medalu nie dobiegła :-) ma już kilka w domu wiec nie ma bólu o to, tylko, że nie dobiegła.
  • Odpowiedz
@darosoldier ha! Na Intro sprawdzić formę. Poszłabym na Runmagedon kids, to może dałaby radę w dobrym czasie XD
Tak na poważnie zaczynam dopiero w przyszłym roku. A Ty? Może gdzieś tam się spotkamy
  • Odpowiedz
@Alrauna: Ja na rekruta idę. Wcześniej startowałem w Pawłowicach na terenach kopalni. To był mój debiut i pożałowałem że nie poszedłem na rekruta od razu. Tylko jednej przeszkody nie pokonałem. Ten małpi gaj czy jak to się zwie (ale byłem blisko ostatniego drążka nie potrafiłem złapać i spadłem). Powodzenia daj znać jak ci poszło. Za rok zapraszam na hałdy na kopalnię Pniòwek w Pawłowicach.
  • Odpowiedz
@MirkobIog: Jak mówiłem - gardzę takimi typami.

Ja tydzień temu w Gdańsku byłem świadkiem jak wolontariusz na przeszkodzie do dziewczyn krzyczał, że jednak nie zaliczyła przeszkody bo w dzwonek nie uderzyła. Na co ta skwitowała, oburzona, że prawie sobie nogę złamała i nie ma zamiaru wracać po czym potruchtały obie obrażone dalej.
  • Odpowiedz