Wstałem wyjątkowo wcześnie, bo mnie syn obudził wtryniając na się do łóżka... Zadzwonił zegarek, poszedłem na górę, patrzę a tu 4:05 :o No tak. "Smart alarm" wykrył mocniejszy ruch i uznał, że już się rozbudzam więc zawibrował pół godziny wcześniej...
Myślałem czy nie pobiec, ale uznałem, że trzeba ogarnąć koty. Kuweta do posprzątania, miski do napełnienia... dobrze, że młoda i stare zaczęły się jakoś w miarę dogadywać (pic rel). Tak czy siak, po załatwieniu wszystkiego i sesji drapania za uszkiem ubrałem się w krótkie ciuchy i o 4:40 wystartowałem.
Dzisiaj było 12°C, wiatru trochę było ale bez dramatu. Jak poleciałem ku niższym partiom trasy to zaczęło być rześko - jednak bliskość jeziorka sporo zmienia... Po powrocie na wzgórza znowu było cieplutko. Zmęczony jakiś byłem, to i tempo słabe. No ale pobiegane, dobre i to ( ͡°͜ʖ͡°)
@enron Sprawdź czy poprawnie obliczyłeś(aś) nowy dystans do naszego celu (wg. twojego odejmowania przebigłeś(aś) 12.22km) Do dodawania wpisów możesz użyć także dodatku aninim1133: http://ruszdupe.anonim1133.me Podpowiedź: 417699.67 - 12.21 = 417687.46
@XDY89: pebble time. Staroć, ale nadal nie ma chyba bardziej funkcjonalnego smartwatcha... Od kiedy go używam, mam stale wyciszony telefon - wszystko ląduje na nadgarstku i dyskretnie wibruje. Widzę kto dzwoni, widzę treść SMSów/Messengera i powiadomień kalendarza (i ogólnie wszystko co wyskakuje na telefonie). Do tego np. lista zakupów, dzięki czemu nie muszę chodzić po sklepie z komórką w dłoni, alarmy, timer, pogoda... No i właśnie budzik (zwykły i smart, który
Aktywne Wpisy
18+nsfw
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirki takie coś mi wyskoczyło na fejsie. Że niby to wodociąg, rura, która dostarcza się wodę pitną do domów. Jak myślicie, to nie fejk? #woda #chemia #ciekawostki #zywnosc #zywienie #zdrowie
Wstałem wyjątkowo wcześnie, bo mnie syn obudził wtryniając na się do łóżka... Zadzwonił zegarek, poszedłem na górę, patrzę a tu 4:05 :o No tak. "Smart alarm" wykrył mocniejszy ruch i uznał, że już się rozbudzam więc zawibrował pół godziny wcześniej...
Myślałem czy nie pobiec, ale uznałem, że trzeba ogarnąć koty. Kuweta do posprzątania, miski do napełnienia... dobrze, że młoda i stare zaczęły się jakoś w miarę dogadywać (pic rel). Tak czy siak, po załatwieniu wszystkiego i sesji drapania za uszkiem ubrałem się w krótkie ciuchy i o 4:40 wystartowałem.
Dzisiaj było 12°C, wiatru trochę było ale bez dramatu. Jak poleciałem ku niższym partiom trasy to zaczęło być rześko - jednak bliskość jeziorka sporo zmienia... Po powrocie na wzgórza znowu było cieplutko.
Zmęczony jakiś byłem, to i tempo słabe. No ale pobiegane, dobre i to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miłego dnia!
@enron Sprawdź czy poprawnie obliczyłeś(aś) nowy dystans do naszego celu (wg. twojego odejmowania przebigłeś(aś) 12.22km)
Do dodawania wpisów możesz użyć także dodatku aninim1133: http://ruszdupe.anonim1133.me
Podpowiedź:
417699.67 - 12.21 = 417687.46