Wpis z mikrobloga

Miałem kiedyś dziewczynę, która miała tzw. leniwe oko (jej lewe oko czasami nie było zsynchronizowane z prawym i np. jak patrzyła się prosto, to lewa źrenica odjeżdżało na bok). Podobno za dzieciaka było to powodem do żartów i kpin, ale nauczyła się to w miarę kontrolować (90% czasu były normalne, jak była zdekoncentrowana lub senna to się to zdarzało). Oczywiście nie przeszkadzało mi to bardzo, jednak pewnego dnia podczas seksu, było jej tak dobrze, że zapomniała się. Wyobraźcie sobie jak patrzycie jak Wasza kobieta dochodzi, a jej lewe oko lata jak #!$%@? na prawo i lewo, robi kółka i jakieś ósemki. No #!$%@? demon.

#heheszki #ddariel #truestory #zwiazki #rozowepaski
  • 27
@Dariel: xd ja tak mam, tzn. podobno to wina tego, że w oku coś jest nie do końca "wygimnastykowane" i trzeba robić ćwiczenia w stylu wodzenia wzrokiem za palcem, żeby sobie porozciągać wszystko (medycyna mocno, wiem). Nigdy nie miałam zeza, ale w dzieciństwie faktycznie częściej mi się zdarzało, że oko uciekało, teraz praktycznie nigdy już tak nie mam, no CHYBA że jestem naprawdę bardzo zamyślona, ale tak, że gapię się długo