Wpis z mikrobloga

Na prośbę kilku osób spod tego wpisu wrzucam kilka zdjęć i małe podsumowanie wyprawy.

Wraz z moim różowym i grupką przyjaciół (łącznie 8 osób/2 samochody) 6-go lipca wybraliśmy się na mały Eurotrip ;)

Punktem głównym wyprawy było zdobycie szczytu Triglav w Słowenii. Czyli najwyższego szczytu Alp Julijskich (i Słowenii), 2863mnpm. Zarys Trliglavu znajduje się na fladze i godle Słowenii.

Zwiedziliśmy tez przepiękne Słoweńskie miasteczka Piran oraz Portorož. Wyskoczyliśmy na pizze do Włoskiego Trieste, oraz na plaże do Chorwackiej Rijeki.

Zwiedziliśmy najpiękniejsze i zarazem największe Słoweńskie jaskinie - Jaskinie Szkocjańskie, które w 1986r zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

W planach było jeszcze zdobycie szczytu Mangart (2679mnpm) położonego na granicy Słowenii i Włoch, niestety zła pogoda pokrzyżowała nam plany.

Wolam: @quiksilver @Proxima_Centauri

W komentarzach dodam kilka zdjęć.

#gory #triglav #slowenia #wycieczka #podroze #podrozujzwykopem
Czayen - Na prośbę kilku osób spod tego wpisu wrzucam kilka zdjęć i małe podsumowanie...

źródło: comment_rhE2ScVo4ctkGO5pSpyYorlqvJOp8Avv.jpg

Pobierz
  • 11
: jak nie mam doświadczenia z tatrami naszymi to jest co się tam pchać?


@waginator: zawsze możesz dojść tylko do Triglavskiego domu 2515m od Kovinarskiej Kocy i tam zdecydować czy chcesz iść na szczyt. Do schroniska Triglavski dom brak trudności technicznych i ekspozycji, ale podejście jest żmudne i wymagające dobrej kondycji.
Poczytaj.
@Czayen Dzięki za wpis.:) Mnie również zaciekawiło jakie masz wyposażenie, co trzeba wziąć, bo to wyglądało bardzo profesjonalnie. Są może jakieś strony gdzie można o tym przeczytać.
@Proxima_Centauri: Jeśli chodzi o sprzęt to typowy dla via ferraty (uprząż wspinaczkowa i lonża z absorberem, kask i rękawice podbite kevlarem) choć tak naprawdę obeszło by się i bez niego.
Generalnie w planach mieliśmy wejście przez typową via ferrate Tominškova Pot, (oraz wyjście na jeszcze jeden szczyt via ferratą - Mangart) niestety ze względu na złą pogodę musieliśmy z nich zrezygnować. Później przy podejściu od innej strony na wysokości ponad 2200m