Wpis z mikrobloga

Ja to jestem dzban i nie szanuję znajomości nic a nic.

Znajoma pożaliła się, że facet, który do niej zarywał i który jej się podobał, ją olał i związał się z inną.
Znajoma oczywiście typ laski, gdzie facet musi najpierw trochę pozabiegać, pobiegać, postarać się - problem, że nie znała granic ani umiaru.
Facet w końcu dał sobie siana i dał szansę na relację lasce, która bezpośrednio do niego podbiła.

No i teraz znajoma tupie nóżką, jak to tak on mógł postąpić.

A dlaczego nie szanuję znajomości?
Bo skwitowałem jej to tak:
- Jakbyś nie udawała niedostępnej to teraz on robiłby minetkę Tobie, a nie innej lasce.

No i się #!$%@? obraziła na mnie. xD

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow
  • 90
Ale nie, #!$%@? faceci którzy siebie nie szanują dają się wciągnąć w te bezsensowne gierki i manipulacje i dodatkowo dają się bez pardonu wykorzystać a potem płacz, że loszki to coorvy. Sami faceci jesteśmy sobie winni.


@zexan: #!$%@?, faceci nie "wychowują" kobiet, by tak się zachowywały. To raczej wynosi się z domu i ze szkoły. Jak masz do czynienia taką córeczką tatusia/primadonną, co ma dwie lewe ręce, i tatuś ją codziennie
@pierogu: W pewnym sensie nie ma czegoś takiego.

Ale pewnym przykładem bycia latwym jest, parę słodkich slów i lądowanie w łózku - chociaż i tutaj rodzi się pytanie czy po prostu dana osoba lubi onsy, czy jest naiwna i tym samym łatwa.

Więc jest to pytanie o łatwej i trudnej odpowiedzi.

@hangover: No i bardzo dobrze.
Tak trzymaj!
@XireNov: Z dziewczynami, które Cię nie chcą, nie ma żadnych mostów. Pożądanie nie jest do negocjacji - jak ktoś Cię nie chce, to nie zmieni nagle zdania po kilku tygodniach. Zrozumienie tego prostego faktu oszczędziłoby wielu ludziom sporo cierpienia.

A feedback zawsze jest - jak dziewczyna unika kontaktu fizycznego (dotyku), odpowiada prostymi zdaniami, nie ma inicjatywy, albo ma inicjatywę tylko absolutnie unika eskalacji (a facet nie eskaluje). Zawsze widać, że się
@TaoHosts: też myślę że nie ma czegoś takiego. Każdy powinien sam ocenić kiedy i w jakim zakresie chce wyjść ze swojej strefy komfortu.
@banciur: ja robię to na co mam ochotę kiedy mam ochotę, pytanie w celach badawczych :3
#!$%@?, faceci nie "wychowują" kobiet, by tak się zachowywały. To raczej wynosi się z domu i ze szkoły. Jak masz do czynienia taką córeczką tatusia/primadonną, co ma dwie lewe ręce, i tatuś ją codziennie na rękach nosił by się nie uraziła w stópki, to później wychodzi takie gówno.


@johny-kalesonny: Tak samo jak nikt nie wychowuje mężczyzn i nie pokazuje jak należy się odnaleźć w relacjach damsko męskich, aby nie popełnić kardynalnych