Wpis z mikrobloga

@wxx71: nie strasz, bo opony już wymieniłem, a na hamulce czekam - standardowe są straszne, bo piszczą i pylą ;/
Nie mogę znaleźć umowy, ale chyba mocniej poszukam, choć pamiętam, że ASO mi mówiło kiedyś, że mogę dać im inne tarcze/klocki i wymienią przy przeglądzie.
Generalnie znają problem tych hamulców i nie mają rozwiązania.
Myk jest taki, że mega daleko mam ASO, a do przeglądu wiele KM i chciałem by zrobiła
@mikw: no właśnie bardziej pytam o ingerencje innej firmy niż ASO, bo ASO w teorii zgodziło się na wymianę tarcz/klocków na inny zamiennik. Ciekawe jak by to opisali ... i czy po prostu nie chcieli wymienić na inne dla świętego spokoju, bo wiedzą, że oryginał jest słaby, a klient ich męczy.
Co jest generalnie śmieszne, bo problem jest od nowości i wiedzą o tym :)
@mikw: A co ma forma zaplaty do prawa traktujacego o gwarancji za pojazd ? Jesli leasingodawca wyraznie nie zaznaczyl inaczej, to zaden problem.
Swoja droga, ktory bank bedzie sprawdzal czy tarcze hamulcowae sa OEM i po co ?
@ember: Tyle, że leasing nie do końca jest "formą zapłaty" za samochód, a raczej opłatą za użytkowanie.
W leasingu przecież nie jesteś właścicielem samochodu i po jego zakończeniu bank przejmuje samochód. Na pewno są ustalone w umowie standardy serwisowania pojazdu.
Kolejna sprawa, że jeśli kupującym jest firma, to w świetle prawa ona nie jest konsumentem. GVO chyba nie będzie tu działać.

Swoja droga, ktory bank bedzie sprawdzal czy tarcze hamulcowae sa
@pssq: Z punktu widzenia leasingu - jeśli zamierzasz auto wykupić (nie będzie zwrotu do leasingodawcy lub windykacji), to nie ma się czym przejmować.

Jeśli będzie zwrot z jakiegokolwiek powodu, to wszelkie zmiany/modyfikacje, które mogą wpłynąć negatywnie na wartość tego samochodu na rynku wtórnym (np.: w ocenie rzeczoznawcy), to obciąży to Ciebie tak czy inaczej.