Wpis z mikrobloga

  • 377
Mam pytanie dla chrzestnych, czy to normalne, że na Wielkanoc wręcza się prezent? Zawsze myślałem, że można dać czekoladowego króliczka i tyle. Ja sam nigdy nie dostawałem prezentu na Wielkanoc, teraz jestem chrzestnym kilku miesięcznego dziecka i chciałem dać zwykłego pluszowego misia, a od rodziny dowiaduje się, że to mało i ma być jeszcze koperta. Nie jest to przesada? Zwłaszcza, że jestem uczniem nadal, więc nie mam kasy zbytnio.
#wielkanoc #dzieci
  • 120
@Maltanczyk: po dodaniu wody proszek do pieczenia "buzuje" i rozsadza pojemniczek
ale teraz mysle ze lepsze by chyba bylo jakby dodać soku z cytryny albo octu
soda oczyszczona tez powinna dać radę

ale kiedys robili te pojemniczki w 2 osobnych częsciach a teraz są one polączone
Ja pierniczę jaki festiwal nienawiści xD A przypomnę, że na Podlasiu istnieje taki zwyczaj gdzie dzieci dostają na Wielkanoc od rodziców chrzestnych "włoczebno", czyli prezent w postaci słodyczy, albo jakaś zabawkę. Kiedy byłem mały zawsze coś się dostawało. Może chrześniak OPa jest właśnie z innego regionu?
@cohh: koperta na wielkanoc? ( ͡° ͜ʖ ͡°). Stary - rodzina chce Cie #!$%@?ć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Daj kopertę a sie dowiesz ze na swieta panstwowe tez sie wrecza prezenty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pomysl sobie jak teraz dziecko dostanie pieniądze i jakieś ciulu mulu zabawki wybajerzone to co będzie za rok. Albo za dwa. Stanie się takim rozwydrzonym roszczeniowym bachorem i tyle pozdrawiam
@cohh: u nas w okolicy był zwyczaj, że szło się do chrzestnych w poniedziałek, 'oblewało' perfumami i dostawało się jakiś prezent, ale to raczej jakieś słodycze były, czasem owoce (w latach '90 pomarańcze i banany ciągle były rzadkością)
@cohh: Jeszcze trochę to rodzice chrzestni w ogóle przejmą rolę rodziców.
No bo jak tak. My zrobimy dziecko, państwo da 500+, chrzestni wszystko co potrzeba, dziadkowie dziecka popilnują, a rodzice na hawajach będą się opierdzielać.
Swoją drogą mój tata nawet nie zna swoich rodziców chrzestnych. Nic od nich nigdy nie dostał i żyje.
To jest jakiś dramat ostatnio. Kolejna osoba, która zdecydowała się na bycie chrzestnym i teraz ma dylemat bo rodzice OCZEKUJA prezentów o określonej wartości! No chyba kogoś pogrzało! Od kiedy chrzestny to osoba dająca lepsze prezenty, bo chyba mnie coś ominęło??
@cohh: powiedziałem rodzica dzieciaka którego jestem chrzestnym że dopiero jak coś im się stanie to się będę opiekował bachorem i prezentów nie kupuje. No niezbyt się cieszą ale chyba zapomnieli jaka jest rola ojca chrzestnego.