Aktywne Wpisy
MIODNIK_KOWAL +558
Wygląda na to,że ten trawnik był sprzątany ostatnio w 2004 roku (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#heheszki #warszawa #pragapoludnie
#heheszki #warszawa #pragapoludnie
maikeleleq +32
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
TL'DR Moje nienarodzone dziecko będzie chore na zespół Downa. Nie wiem co dalej.
Moja żona jest w ciąży (15 tydzień), wykonaliśmy test NIFTY i niestety stało się najgorsze - według niego nasza córka będzie chora na zespół Downa.
Ta informacja nami wstrząsnęła i postawiła nas przed trudnymi wyborami które, niestety, podzieliły one nas.
Mimo tego, że nie przyszło mi to łatwo, zdecydowałem, że wolę aby żona dokonała aborcji. Nie jestem gotowy na takie poświęcenie jak dożywotnia opieka nad chorym dzieckiem, być może które oprócz ZD będzie miało różne inne, poważne schorzenia. Nie jestem gotowy na oglądanie cierpienia własnego dziecka, nie chcę tego.
Żona upiera się jednak, by ciąże donosić i córkę wychować, leczyć i się opiekować.
Nie jesteśmy z żoną w stanie się porozumieć co dalej. Nie widać na chwilę obecną szans na kompromis (czy w tej sytuacji w ogóle takie istnieją?). Żona twardo upiera się przy swoim, ja też innej opcji nie widzę.
Co ja mam zrobić? Nie wiem. Boję się rozmawiać o tym z rodziną, nikt nie wie jeszcze o sytuacji, to świeża i trudna sprawa.
Obawiam się też, że uznają mnie za potwora i egoistę, jednak nie nie potrafię znieść myśli, że świadomie narażę swoje dziecko na życie w cierpieniu i niepełnosprawności. Że moje życie będzie podporządkowane jego chorobie, że być może nigdy nie będę miał zdrowego dziecka bo chore pochłonie wszelkie koszty i siły.
Co wy byście zrobili?
Jakich argumentów użyć by nakierować żonę na inne spojrzenie na sytuację?
Czy istnieją jakieś poradnie które pomogą nam znaleźć odpowiedź na pytanie co dalej?
#feels #choroby #trudnepytania #gorzkiezale #rozowepaski #niebieskiepaski #ciaza #aborcja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: przerąbane mieć takiego rodzica, nawet jak to dziecko abortujecie a 2gie urodzi wam się całkiem zdrowe, to co jak ulegnie wypadkowi w wieku 10 lat? do wora i do jeziora? Niestety bycie rodzicem to pakiet z którego nie da się wykluczyć złych scenariuszy
Biedna kobieta, najpewniej skutecznie zmanipulowana przez okrutną religię. Rozmawiaj z nią, do psychologa idźcie, nie wiem. Ale urodzenie ciężko i nieuleczalnie chorego dziecka jest bezbrzeżnym okrucieństwem.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Czeggu: może jeszcze całki liczy?
Komentarz usunięty przez moderatora
Moim zdaniem skoro zdecydowałeś się na dziecko to teraz musisz ponieść konsekwencje tego wyboru. Decydując się nie mogliście mieć pewności czy będzie zdrowe.