Wpis z mikrobloga

@John_archer:
Nie chodzi mi o samo uderzenie silnikiem, ale o odejście czy prawie "zawis". W zasadzie Su odszedł, tyle że wcześniej się nieco uszkodził ;) No i powiedzmy sobie szczerze, co innego to ładnie zaplanowac, a co innego wejśc w to w taki sposób gdzie ratujesz się przed wypadkiem.