[said]

Mirki, w przyszłym roku planuje kupno #mieszkanie i w związku, z tym czeka mnie #kredyt. Żadnego kredytu wcześniej nie miałem, ani nic na #raty itp. Nie mam też żadnego zadłużenia. Planuję teraz poszukać już czegoś do przyszłego mieszkania, żeby coś wziąć na raty i spłacić to przed kredytem. I teraz co przez ten rok czasu mogę jeszcze zrobić, żeby zwiększyć swoją zdolność kredytową i podnieść scoring?

#banki #finanse #bankowosc #kiciochpyta

[Moonman]

@said: brać wszystko na raty jak leci :D

[AdiBubu]

@said wez tv czy pralke czy lodowke a najlepiej wszystko na raz :p im wiecej tym lepiej :p

[NieZnaszGo]

@said wszystko na raty, nic więcej chyba nie możesz zrobić, jedynie co to więcej zarabiać

Masz umowę na stałe?

[said]

@Moonman @AdiBubu : ale jak wezmę kilka produktów na różne raty w tym samym czasie to, czy nie wpłynie to niekorzystnie?

[AdiBubu]

@said jak zdazysz splacic wszystko do czasu starania sie o kredyt na mieszkanie to raczej nie

[said]

@NieZnaszGo: tak, umowa na czas nieokreślony

[PanProgramista]

@said: Czy to ma w ogóle jakieś znaczenie? Ja miałem podobnie tylko nie brałen nawet nic na raty i nie było problemów z kredytem. Ze zobowiązań miałem jedynie internet i telefon, oczywiście płacone na czas, ale nawet nie pamiętam, czy to było brane pod uwagę.

[said]

@PanProgramista: Czytałem, że im lepszy ten scoring, tym korzystniejszy kredyt można dostać

[said]

@poison101: i potem zrezygnować z karty przed kredytem? Czy nie ma wpływu?

[eshabe]

@said Branie czegoś na raty nie poprawi Twojej zdolności kredytowej. Ona zależy tylko i wyłącznie od Twoich dochodów, więc jak chcesz mieć lepszą zdolność kredytową, to musisz więcej zarabiać.

Wzięcia czegoś na raty i spłacenia na czas może za to skrócić formalności związane z samym udzieleniem kredytu. Dlaczego? Bo skoro jakiś bank wcześniej już Cię pozytywnie ocenił i przyznał raty, a Ty je spłaciłeś na czas, to znaczy że jesteś w miarę

[radekrad]

@said: @PanProgramista: @eshabe: zawsze się zastanawiam, czy rzeczywiście ma to jakieś znaczenie? Nigdy nie brałem nic na raty i żadnych problemów z kredytem hipotecznym nie miałem. Chociaż owszem, długo mam kartę kredytową i prawdę mówiąc nie rozumiem, jak można jej nie mieć, skoro zwykle nic nie kosztuje (lub niewiele kosztuje) a ułatwia planowanie budżetu (przez przesunięcie spłaty wszystkich zakupów na miesiąc później) i jest po prostu wygodna

[eshabe]

@radekrad Ma takie znacznie jak napisałem wyżej. Raty lub karta kredytowa spłacane na czas nie poprawiają zdolności kredytowej, ale zwiększają wiarygodność i zmniejszają formalności przy udzielaniu kredytu hipotecznego.

Jest to info od pracowników banków zajmujących się udzielaniem kredytów.

[desad]

@said karta kredytowa (nawet wpłacona lub nieużywana) obniża Twoja zdolność kredytowa. Czyli jeśli masz kk z limitem 20k, to dla banku jakbys miał do splacenia kredyt na taka kwotę. Weź jakąś drobną rzecz np. coś do kompa na 6 miesięcy i spać w terminie.

[Tomaszku]

@eshabe To masz info od pracownika banku, który bezpośrednio podejmuje decyzję kredytowe: w uproszczeniu masz rację, ale w pewnych sytuacjach historia kredytowa może przeważyć o tym, czy kredyt dostaniesz, czy nie. Poza tym większa wiarygodność może mieć wpływ na cenę kredytu (prowizja/oprocentowanie), w przypadku zobowiązania hipotecznego nawet najmniejsza zmiana ma znaczenie. Dodatkowo jeżeli chodzi o zdolność, to w dużym uproszczeniu jakiś procent dochodów. Jeżeli bank da Ci trochę lepsze warunki, to rata

[said]

@Tomaszku @eshabe @desad dzięki za pomoc. Do końca miesiąca wezmę w takim razie jedną rzecz na raty, tak żeby na spokojnie spłacić jeszcze w tym roku. Oby pomogło! ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[marcpol]

@said: Nie musisz mieć historii kredytowej do kredytu hipotecznego. To mit. Nie ma to żadnego znaczenia przy kredytach zabezpieczonych nieruchomością.