Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki. Od kilku miesięcy mam pewien problem. Otóż w niektóre dni (dosyć często) mam duszności. Towarzyszy temu pieczenie w klatce. Mam problem żeby wziąć normalny oddech, bo gdzieś w połowie drogi czuję blokadę. Mam 18 lvl i dosyć wymagający tryb życia (szkoła+ pełen etat w pracy+ siłownia (trening siłowy). Wpomnę o tym ,że często mnie bolą plecy i rzadko kiedy nie jestem przemęczona. Nie wiem czy to ma cos wspólnego ,ale w pokoju, w którym śpie od lat gości grzyb. Wiecie o co może chodzić i jak to powstrzymać ?
#logikarozowychpaskow #zdrowie
  • 23
@Tomek1607
@oluchna
Jak byłam z tym u lekarza to stwierdził, że plecy i kazał pływać. Basen zaczynam od tego tygodnia, więc jeszcze nie mogę powiedzieć, że nie miał racji, ale mimo wszystko może ktoś wpadnie na inny pomysł :(
@Czarnulka_: No to 4 msc musisz się przemęczyć, albo nie wiem, wietrzyć non stop. Inaczej w końcu oskrzela siądą. Masz tyle dobrze, że ćwiczysz, pracujesz, nie przebywasz tam dużo. Wentylacja organizmu też zwiększona, to trochę działa na Twoją korzyść.
@Bachal Ja tam tylko śpie, dlatego teraz już nie ma się tym co zajmować. Czyli myślisz, że to jest powód? A mogę to jakoś wyleczyć czy przejdzie dopiero z wyprowadzką? I czy może mieć to jakieś konsekwencje na przyszłość?
@Czarnulka_: być może astma oskrzelowa na tle alergicznym (a wspomniany przez Ciebie grzyb może być alergenem). Nie bagatelizuj tylko idź do lekarza, najlepiej pulmunologa, bo możesz kiedyś w nocy się bardzo zdziwić jak nie będziesz mogła prawie w ogóle tchu złapać i zabierze Cię karetka (przerabiane-nie polecam).
@Czarnulka_: #!$%@? się znam, ale podążając za wiki:
W ramach projektu badawczego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ustalono, że zamieszkiwanie w zagrzybiałym mieszkaniu może negatywnie wpływać na układ nerwowy, układ odpornościowy, wywoływać ból gardła, zmęczenie oraz objawy alergii ze strony układu oddechowego jak również sprzyja podwyższonemu ryzyku depresji. No i na logikę, to gówno pyli, ten pył dostaje się do układu odechowego, a to nic innego niż bakterie (chyba?). Zmiana otoczenia pomoże,
@Czarnulka_: gdzieś czytałem, że astmy nie da się pozbyć z organizmu, jedynie zaleczyć. U mnie wyglądało to w ten sposób, że przez pierwszy rok, dwa przyjmowałem regularnie sterydiany #pdk (takie wziewne), z czasem mniej, mniej aż w końcu całkiem odstawiłem i już dobrych parę lat nie biorę nic. Nie zmienia to faktu, że mocno unikam miejsc zawilgoconych, z grzybem, bo testy alergiczne wykazały właśnie uczulenie na tym tle (+ kurz, ale
@Bachal Na mieszkanie w tym gównie nic nie
@Pelson poradzę. Wyjeżdżam w czerwcu. Jak narazie lekarz rodzinny i po skierowanie do alergologa? Duszę się głównie wtedy ,gdy kładę do łóżka. Mojemu chłopakowi też się źle u mnie oddycha. Lata życia obok grzyba pewnie grubo dały mi w kość. Miejmy nadzieję, że zmiana otoczenia pomoże. Dzięki Mirki. Będę walczyć żeby do wyprowadzki jakoś to załagodzić :(