Wpis z mikrobloga

  • 55
Co myślicie na temat wystawiania śmieci na klatkę schodową, żeby je przy schodzeniu wyrzucić (Kwestia godzin, lub wieczorem wyłożenie i rano wyrzucenie). Robię tak i inni sąsiedzi też, a jednemu to przeszkadza i zastanawiam się czy to my jesteśmy #!$%@?, czy on.

#ankieta #polskiedomy
  • 139
  • Odpowiedz
@genco Nie przesadzaj z tymi wózkami. U mnie na klatce czesto stoja na parterze. Wiem, że kobiecie ciężko wciągnąć wózek z dzieckiem i zakupami na piętro, a mi ten wózek w niczym nie zawadza. Często są zabieranie później do mieszkań przez mężczyzn. Trochę więcej zrozumienia.
  • Odpowiedz
@qwerss: Na wykopie będziesz miał opinie z przewagą bólu dupy i poparcia opcji cierpiętnic


@Droper: z takimi twoimi komentarzami to na pewno czasem jest takich przewaga, a czasem brak :D
  • Odpowiedz
@qwerss: idąc klatką nie chce oglądać resztek wnętrzności kurczaka, zużytych prezerwatyw, zasmarkanych chusteczek, osikanych pieluszek, skręconych butelek i kartonów po sokach. Albo trzymaj to u siebie albo wynieś od razu. Lenistwo to jeden z grzechów głównych.
  • Odpowiedz
@qwerss Można śmieci postawić poza zasięgiem kota, wiedziales? Albo wyrzucić od razu, wiedziales? Dlaczego uważasz ze śmieci stojące na korytarzu są spoko? Śmieci zawsze prawie śmierdzą dopóki są tam organiczne rzeczy. Wiec nie klam. Gdyby to była kwestia papieru i butelek, to byłoby inaczej.
  • Odpowiedz
@qwerss: U mnie na klatce nikt tak nie robi, nie znam również nikogo kto by wystawiał śmieci na klatkę lub znał kogoś kto wystawia śmieci na klatkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@qwerss: nie widzę w tym nic złego, o ile worek nie stoi dłużej niż godzina-dwie. Po tym czasie zaczyna to po prostu śmierdzieć i roznosi się to po całej klatce schodowej, a smród wpada do mieszkania przy każdym wychodzeniu lub wchodzeniu do niego. Także jeżeli zostawiasz śmieci na klatce schodowej na całą noc, to powinieneś przestać to robić, bo jest to najzwyczajniej w świecie niegrzeczne wobec sąsiadów (czy też w Twoim
  • Odpowiedz
  • 3
@qwerss zapraszasz gości do mieszkania, wchodzą do bloku, a tu śmieci pod każdymi drzwiami. Na studiach miałem na klatce sąsiadów. Młode małżeństwo z dzieckiem, niby spoko, ale wchodzisz a tu śmierdzi pampersami, bo worek przed drzwiami wystawiony.
  • Odpowiedz
  • 13
@qwerss a czemu nie możesz sobie tych śmieci trzymać w przedpokoju? Klatka to część wspólna, a nie twoja prywatna, nie każdy lubi mieszkać w syfie.
  • Odpowiedz
@Qutaphone: No w moim przypadku to jest akurat na korytarzu i stoi całe dnie. Mi przeszkadza suszarka do ubrań i deska do prasowania to mam sobie wynieść na korytarz bo mi w mieszkanie zagraca? No nie bardzo a oni tak robią bo sensowniejszego powodu nie widzę. Nie będę z tym walczył, ani nikomu dzień dobry przez to nie mówił, ale niesmak pozostaje
  • Odpowiedz
  • 13
@Qutaphone wózek ci nie przeszkadza dopóki nie będziesz się musiał ewakuować z płonącego budynku. Obejrzyj ten filmik https://youtu.be/qZ3iudg3FfQ jak mało czasu zajmuje w mieszkaniu od zaprószenia do wielkiego ognia. Teraz wyobraź sobie, że pożar jest na parterze, ty jesteś na 10 piętrze, droga pożarowa dla straży jest oczywiście zastawiona samochodami, bo przecież komu to przeszkadza, a ty musisz się przedrzeć przez czyjeś wózki, rowery, szafki na buty, donice i worki na śmieci.
  • Odpowiedz
Na prawdę nie widzę żadnego problemu jak ktoś tak robi. Widocznie wszyscy sąsiedzi są #!$%@?, a tylko jeden mądry xD


@qwerss: Widocznie mieszkasz w jakimś patologicznym bloku. Współczuję temu jednemu.
  • Odpowiedz