[kosatw]

#lotnictwo #lotnisko #samoloty #rozowepaski #podroze

Moj #rozwoypasek ma lot samolotem z Polski do strefy schengen. wszystko pieknie ale ma niewazny dowod osobisty a paszportu nie posiada. Ze wzgledu na termin lotu nie ma szans na wyrobienie nowego.
Odprawa online. Linia lotnicza przy odprawie on line wymaga tylko podania imienia i nazwiska.
Bagaz wylacznie podreczny.
Powrot do PL autem wiec z tym nie ma problemu.
Sam sporo latam LOTem i Wizzair'em i nigdy nie zauwazylem sytuacji ze ktos nie wszedl na poklad z powodu niewaznego dokumentu dokumentu tozsamosci.
Z moich doswiadczen wynika ze sprawdzaja tylko imie i nazwisko.

Powiedzialem mojemu #rozowypasek zeby sprobowala.

Czy ktos mial lub byl swiadkiem sytuacji ze nie wpuszczono na poklad samolotu?

[epll]

@kosatw: A na kontroli bezpieczeństwa nie ma sprawdzania dowodu?

[Dentka7]

@kosatw: Powinno się udać.

[kosatw]

@epll: nie ma. tylko przed wejsciem do samolotu na bramce. Przed security check tylko karta pokladowa. Jak nadajesz bagaz to trzepia dokumenty ale wyzej opisalem ze to nie problem.

[kubaczka]

@kosatw mi z samym podrecznym kazali okazac dowod, ale ja mam wazny xD

[kosatw]

@kubaczka: okazywac musisz, natomiast pytanie brzmi czy sprawdzaja dokladnie date waznosci?

[r.....r]

@kosatw: Jaka linia leci? Jak LOT to niech odprawi się online i idzie prosto do gate. Dla pasażerow odprawionych internetowo nie sprawdza sie dokumentów. W Ryanair/Wizz zostana raczej sprawdzone.

@kosatw: Tak sprawdza się

[Tapirro]

@kosatw: eeee na lotnisku dostaniesz taki drukowany substytut dowodu, wazny jakis czas.

[hitherto]

@kosatw 2 tygodnie temu leciałem LOTem z niemiec do PL, nikt nie obejrzał dokumentów, mimo że nawet miałem bagaż. Stuprocentowej pewności nie ma, ale spróbować nie zaszkodzi, w najgorszym razie nie poleci.

[kosatw]

@epll @Tapirro @hitherto @raadaar @kubaczka @dentka7

Linia Wizzair. Lot z Poznania.
Gościu sprawdził oddał po czym poprosił drugi raz.
Finał: Nie poleciała

[hitherto]

@kosatw Fuck. W Polsce jak w lesie.

[MyshaM]

@kosatw: ale jak to „sprawdził, oddał i poprosił drugi raz”?