Wpis z mikrobloga

#poznan #posnania #zboczeniec

Ostatnio w posnani przyuważyłem gościa, który nagrywał dziewczyny, a raczej ich tyłki. Po tym jak zauważył ze go widzę spanikował i zaczął udawać, że ogląda telefon, jak go odwrócił widać było, że nagrywa i to na sporym zoomie. Niedawno też czytałe na wykopie, że ktoś przyuważył gościa (w tej samej galerii) wkładającego telefon pod sukienkę jakiejś przypadkowej dziewczyny, która stała przed nim na schodach. Przypomniałem sobie, że w tej sytuacji, strasznie jechaliście na osobę, która widziała ten incydent i nie zareagowała, pisaliście też ze w takim przypadku trzeba wzywać ochronę i niech dojadą gościa. W mojej sytuacji chciałem zadziałać i co? I gówno, przez dobre 10 min nie mogłem znaleźć, żadnego ochraniarza, nie wiem gdzie się chowają, a jak już znalazłem to była to jakaś drobna kobieta, albo niepełnosprawny, jak oni sobie mają poradzić z takim zboczeńcem. W efekcie, gość uciekł z galerii. Ale zastanawia mnie jeszcze jedno, jeśli już uda się zauważyć takiego gościa, uda się znaleźć odpowiednio odważnego ochraniarza, to co dalej? Muszę z nimi czekać na policje? Muszę jakoś składać zeznania? Jak to wygląda?
  • 9
@PorryHatter: też się nad tym zastanawiałem, ale jednak to według mnie może skłonić do podejrzeń o inne rzeczy, pomyślałem sobie, ze skoro taki gość podnieca sie tyłkami to co jescze ma na telefonie, komputerze? Może to pedofil? Normalny człowiek nie chodzi po galerii i nie nagrywa tyłków, wiec nie mozna go posądzić o takie rzeczy, ale gościa który to robi już bym nie był taki pewny.