Wpis z mikrobloga

@Coma3022: kiedyś się orientowałem i generalnie wychodziło to dość drogo, bo trzeba było opłacić każdą różnicę programową 200PLN x ilość ECTSów, w moim przypadku to było chyba ponad 3 klocki i sama babeczka z dziekanatu, do której się dodzwoniłem zasugerowała, żebym zrobił licencjat tam gdzie robiłem i przyszedł na magisterkę.
@Coma3022: nie przeniosłem się ze względu na te koszty, nie widziało mi się builć ponad 3000 za różnice programowe które i tak musiałbym nadrobić, dlatego napisałem że lepiej zostać tam gdzie robiłem licencjat i na SGH poszedłem na magisterskie. Po pierwszym roku nie ogarniałem jeszcze tych wszystkich organizacji, jak chcesz do CEMS to faktycznie chyba lepiej już się tam zakręcić na licencjacie, bo na magisterce to już większość osób się ogląda