Wpis z mikrobloga

Ale z Toro to już mam problem. Album całkiem fajny, zaskakuje w odróżnieniu do innych płyt w przeszłości. Jednak odebrałem wrażenie że w całej twórczości brakowało tam tylko jakichś ładnych żeńskich chórków lub wstawek w refrenie. Ten album automatycznie biłby się o listy przebojów. Chociaz np taki utwór Pavement to jakis odlot w kierunku ciemniejszych klimatów elektroniki. Co brzmi mega ciekawie i interesująco że nie boi się eksperymentować. Jakims takim stałym klimatem starego Toro jest singlowy utwór. Dupy kolejny raz nie urwało ale jest lepiej niż sam zakładałem

Toro y Moi - Girl Like You

#muzyka #zimniokpoleca #toroymoi #chillwave